Pages - Menu

poniedziałek, 1 lipca 2013

Coś nowego, lecz tak dobrze znanego ! Cz.10 !


Wydawałoby się, że wszystko zmierzało do jednego.. Oczywiście też tak się stało.. Hana wraz z Piotrem, spędzili wspólnie upojną noc.. Obydwoje wtedy też, czuli, że to jest właśnie to.. Że znaleźli swoją drugą połówkę..
Rano, o dość wczesnej porze, obudził ich telefon ze szpitala.. Musieli natychmiast znaleźć się przy pacjentce, a co za tym idzie oznaczało to nici ze wspólnego śniadania..
W szpitalu, na całe szczęście wszystko było w porządku.. Hana cały czas bała się, że przypadkiem spotka gdzieś brata, a tego strasznie nie chciała.. Po prostu nie była gotowa na to, by wreszcie z nim porozmawiać.. Nie teraz..
Kiedy okazało się, że stan pacjentki jest stabilny lekarze mogli wreszcie wrócić do Leśnej Góry.. Ze szpitala pojechali prosto do hotelu, by się spakować i równie szybko wyruszyć w trasę..
Tak jak poprzednio, całą podróż do Warszawy Hana przespała.. Przez to również, bardzo dłużyła się cała trasa mężczyźnie.. Kiedy w końcu znaleźli się na osiedlu, przed blokiem Hany, Piotr delikatnie obudził kobietę.. Widać było, że Goldberg dość mocno spała.. Może przez to, że poprzedniej nocy nie zmrużyła prawie oka..
- Jesteśmy na miejscu..- powiedział niemalże szeptem Piotr, patrząc cały czas na Hanę, która właśnie przecierała zaspane oczy..
- Mhm.. – mówiąc to Hana wyszła z samochodu i od razu poszła po swoją walizkę do bagażnika..
Piotr, postąpił tak samo i od razu wysiadł z pojazdu, by pomóc Goldberg.. Kiedy wyciągnął walizkę i postawił ją na ziemi, od razu złapała za nią Hana..
- Poradzisz sobie ?- zapytał tak zwyczajnie mężczyzna.. Nie chciał się narzucać Hanie.. I tak wystarczyło by jej jedno słowo, a on byłby już obok..
- Pewnie.. Do zobaczenia jutro..- w tym momencie Hana pocałowała mężczyznę w policzek i odeszła w stronę swojego bloku..
- Paa…- odpowiedział już w zasadzie sam do siebie mężczyzna.
Kiedy jechał już samochodem do swojego mieszkania, w kółko w głowie miał tylko jedno..- Hanę..
Trochę był zdziwiony tym, że cały dzisiejszy dzień trzymała do niego dystans.. Był przez to jakiś nieswoi.. Postanowił zapytać jutro wprost o co jej chodzi.. No przecież w zasadzie wyznali sobie miłość, a mimo to wszystko nie do końca mu pasowało..
Hana, która cały czas była bardzo zmęczona nie miała jakichkolwiek problemów z zaśnięciem.. Gdy tylko myślała o tym, że jutro zobaczy Piotra, od razu poprawiało się jej samopoczucie.
Nazajutrz dzień od samego rana był już dość ciepły.. Goldberg w końcu pierwszy raz od dłuższego czasu nie założyła do pracy swojej skórzanej kurtki, która przecież była nieodłącznym elementem jej garderoby..
Przed wejściem do szpitala od razu natknęła się na Piotra.. Mężczyzna chciał się niemalże natychmiast przywitać z kobietą, lecz ta umiejętnie się od tego wymigała.
- Co jest ? – zapytał tym razem równie zdziwiony Gawryło..
- Nic.. Chodźmy już na to zebranie..- mówiąc to Hana weszła do szpitala, nie zwracając uwagi na to czy mężczyzna idzie za nią..
Od razu po zebraniu, do swojego gabinetu zawołał ich Tretter.. Chciał im podziękować i pogratulować tak brawurowej operacji.. Był dosłownie wniebowzięty ich umiejętnościami.. Tak jakby nie wiedział co potrafią..
Kiedy tylko wyszli z gabinetu Dyrektora, Piotr od razu zaczął..
- Możemy gdzieś na spokojnie porozmawiać ?- cały czas brzmiał dość poważnie..
- Ymmm. Pewnie.. Chodź..- rzuciła niepewnie Hana..
Po chwili znaleźli się w gabinecie Goldberg.. Gawryło niema natychmiast zaczął..
- O co Ci chodzi ? W co Ty grasz ?- zapytał Piotr z ogromnymi wyrzutami w głosie..
Hana spojrzała wtedy na niego równie zdziwionym spojrzeniem.. Nie wiedziała co ma na myśli Piotr, nie wiedziała również dlaczego jest taki zdenerwowany..
- To znaczy ?
- Dlaczego mnie ignorujesz.. Zachowujesz się tak, jakbyśmy się nie znali..- tym razem głos Piotra był przepełniony żalem..
- Nic z tych rzeczy.. po prostu nie mieszajmy pracy z życiem prywatnym.. – mówiąc to Hana podeszła dość blisko do mężczyzny..
Ten również zaczął jej patrzeć intensywnie w oczy… Od razu nie czekając już na nic, dość subtelnie ją pocałował..
- Nie chcę, żeby ktoś z pracy domyślił się, że my.. no wiesz…- dopowiedziała po chwili Goldberg..
- Dobrze.. Udowodnię Ci, że nie jestem takim gburem, za jakiego uważają mnie wszyscy..- mówiąc to mężczyzna dość mocno, zagarnął w swe ramiona kobietę..
Kiedy ktoś zapukał do drzwi, para od razu dosłownie „odskoczyła” od siebie.. Była to Lena, która chciała skonsultować pacjentkę.. Tym sposobem z gabinetu wyszedł Gawryło, którego Hana niemalże odprowadziła wzrokiem do drzwi…

 Będzie się działo  ! Komentujcie !!

23 komentarze:

  1. super kiedy next ??

    OdpowiedzUsuń
  2. ooo jakie to słodkie ze strony Piotra czekam na next ! <3

    OdpowiedzUsuń
  3. czekamy na 'dzianie się' :D KOCHAM ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  4. juz nie moge sie doczekac nexta ♡♥♡♥♡♥

    OdpowiedzUsuń
  5. ja tez !!!! kiedy bedzie :* ??

    OdpowiedzUsuń
  6. matkoo ! to jest boskie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. czekamy na next <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Aaaaaaaa , kochaam *.*
    Nextnextnext <3

    OdpowiedzUsuń
  9. zajebisteee ! ;>

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam ;**

    OdpowiedzUsuń
  11. woooah ! ale świetne ! co będzie dalej ?? next <3

    OdpowiedzUsuń
  12. ♥♥♦♦♥♥ rewelka !

    OdpowiedzUsuń
  13. *_______________*

    OdpowiedzUsuń
  14. mam nadzieję, ze jutro bd 2 nexty <3 ? boski blog

    OdpowiedzUsuń
  15. Baaaardzo mi sie podoba ten blog <3 szybkoo next

    OdpowiedzUsuń
  16. czekamy na akcję :D ! świetne !

    OdpowiedzUsuń
  17. Wow znakomite :*

    OdpowiedzUsuń
  18. czekamy na kolejną część <3 tak bardzo mnie ciekawi co będzie dalej :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje, że każde słowo ;)