Coś nowego, lecz tak dobrze znanego ! Cz.7 !

Czekał dość długo nim Hana wreszcie otworzyła te drzwi… Patrzyła na niego oczyma pełnych żalu.. Kiedy na nią spojrzał zrobiło mu się jeszcze bardziej przykro niż wcześniej.

- Mogę?- zapytał mężczyzna pokazując Hanie wino i kieliszki..

Hana wtedy walczyła sama z sobą.. Nie wiedziała jak ma postąpić, czy go wpuścić czy też nie.. W końcu przełamała się i otworzyła szerzej drzwi, w geście by mógł wejść..

Obydwoje nadal nic nie mówiąc usiedli na pobliskiej sofie.. W końcu Piotr sprawnym ruchem otworzył wino..

- Proszę..- mówiąc to mężczyzna podał Hanie kieliszek czerwonego wina..

Hana nadal nic nie odpowiedziała tylko pokiwała głową.. Nie mogła nawet na niego patrzeć.. Kiedy tylko widziała jego majestatyczne oczy od razu miękły jej kolana..

- Przepraszam za to, wcześniej.. W ogóle chciałbym Cię za wszystko przeprosić..- powiedział mężczyzna nieco przybliżając się do Hany..

- Po co ?- w tym momencie Hana po raz pierwszy spojrzała na Piotra..

- Jesteś dla mnie naprawdę bardzo ważna.. Zależy mi na Tobie..- odpowiedział Piotr, najbardziej powoli jak tylko potrafił..

- To też wielu osobom już mówiłeś zapewne, nie ?- dopowiedziała po chwili sarkastycznie kobieta..

Piotr w tym momencie nie wytrzymał.. Nie mógł znieść tego, że pierwszy raz w życiu mówi komuś co tak naprawdę czuję, a w zamian jedyne co otrzymuje to urazę...

- Dlaczego mi nie wierzysz ?- powiedział Piotr, który już całkowicie przybliżył się do kobiety..

Hana na jego słowa jedyne co zrobiła to popatrzyła mu prosto w oczy.. Naprawdę chciała mu uwierzyć już nawet po części wierzyła, lecz po prostu nie mogła sobie na to pozwolić.. Dalej trwała w przekonaniu, że tak będzie lepiej..

- Pomyślmy.. Może dlatego, że zawsze jesteś arogancki, nie patrzysz nigdy na nikogo tylko na swój czubek nosa i ranisz wszystkich w koło nawet o tym nie wiedząc..

- Ciebie nie zranię.. Przy Tobie jestem inny..- powiedział już niemalże szepcząc Piotr.. Wtedy nachylił się by pocałować Hanę, lecz ta równie szybko wstała i poszła na balkon nabrać świeżego powietrza..

Piotr od razu poszedł za nią.. Stanął za kobietą i odgarnął jej kosmyk z nad ucha by coś jeszcze dopowiedzieć..

- Naprawdę jestem w Tobie po uszy zakochany..- jego głos był bardzo szarmancki, a zarazem czarujący..

Wtedy też coś w Hanie pękło.. Musiała się obrócić przodem do Piotra by móc dokładnie mu spojrzeć w oczy..

- Uwierz mi.. – dopowiedział niemalże natychmiast.

Wtedy to Hana wspięła się na palce i musnęła warg mężczyzny.. ten od razu nie pozostał temu obojętny i równie szybko obdarował Hanę bardzo czułym pocałunkiem..

Ich pocałunki stawały się coraz bardziej przepełnione uczuciem, czy nawet pożądaniem.. W pewnym momencie niestety Piotr przestał całować Hanę, by móc coś powiedzieć..

- Nie musimy się śpieszyć.. Zaczekam tyle, ile będzie trzeba..- mówiąc to Piotr bardzo mocno przytulił Goldberg.. Ta tym razem bez żadnego wahania się do niego mocno przytuliła..

Później wrócili z powrotem do pomieszczenia, ponieważ zrobiło się strasznie zimno..

Pijąc wino, rozmawiali tak od serca.. O wszystkim i o niczym.. Nawet się nie zorientowali kiedy było już po północy.. Kiedy mężczyzna spojrzał na zegarek, od razu podniósł się na równe nogi..

- Chyba trzeba iść spać.. Jutro czeka nas ciężki dzień.. A w zasadzie to dzisiaj..- powiedział Piotr, uśmiechając się przy tym bardzo szczerze..

Hana nic nie odpowiedziała tylko popatrzyła się dwuznacznie na mężczyznę..

- Jeśli chcesz to zostanę…- dopowiedział po chwili Piotr..

- Jak zostaniesz, to na pewno się nie wyśpimy..- powiedziała Hana, kiedy wstała naprzeciwko Piotra..

Mężczyzna wtedy pocałował Hanę w policzek, po czym udał się w stronę wyjścia..

- Śpij dobrze..- powiedziała kobieta mężczyźnie na odchodne.. ten w zamian się tylko uśmiechnął, po czym wyszedł z pokoju..

Każde z nich w końcu położyło się spać.. tym razem nie mieli większego problemu z zaśnięciem.. Hana zaczęła wierzyć w to, że naprawdę musi Piotrowi na niej zależeć.. Z kolei Gawryło, był przekonany, że jest ona kobietą na całe życie..

20kom=next ♥ Nieco krótsza ta część :D Ale w nextach się dzieje :)