Było już późne po południe, Hana miała już za sobą dwie cesarki i masę pacjentek, wreszcie mogła pójść do domu i porządnie odpocząć.. Cały czas przed sobą widziała w kółko Piotra, rozmawiającego z tą całą Wiki.. Zaczynało to wyglądać jak porządna opsesja.. Od lunch’u bowiem nie widziała mężczyzny ani razu, nawet na korytarzu się z nim nie mijała.. Z tego powodu było jej nieco przykro.
Idąc przez szpitalny parking, kobieta cały czas wyglądała na bardzo zamyśloną.. Kiedy w końcu znalazła się przed swoim samochodem, zaskoczył ją (oczywiście pozytywnie) widok Gawryły, który stał sobie oparty o auto Goldberg.
- Dzień dobry Pani Doktor..- powiedział na wstępie, równie nonszalancko mężczyzna, z ogromnym uśmiechem na twarzy..
- Co się stało, że tak oficjalnie?- zapytała Hana, opierając się równie o swój samochód..
- No nie wiem.. Chociażby w razie, gdyby ktoś mógłby nas zobaczyć..razem..- głos Piotra był nieco sarkastyczny..
- No tak, tak..Na przykład pewna, rudowłosa kobieta, z która tak zawzięcie rozmawiałeś w czasie porannej przerwy..- Hana dosłownie „odbiła piłeczkę”..
Piotr na słowa kobiety, dosłownie zaczął się śmiać.. Nie wiedział czy mu się tylko wydaje, czy też Hana jest po prostu zazdrosna o Wiki.. Na tylko samą myśl chciało mu się śmiać..
- Oczywiście.. Skoro z Tobą mogę mieć tylko tajemnicze schadzki..- Gawryło wyglądał na nieco poirytowanego..
- Mhm.. A propo.. Chyba właśnie Twoja kobieta nadchodzi..- mówiąc to Hana, gestem głowy wskazała na przechodzącą nieopodal nich Consalidę..
Mężczyzna na jej słowa, jedyne co zrobił to obrócił się tyłem do Wiki, a przodem w stronę Hany, po czym patrząc kobiecie prosto w oczy, powiedział z ogromnym żalem w głosie..
- Dla mnie liczy się tylko jedna kobieta.. I jesteś nią Ty..- w tym momencie mężczyzna nie zważając na nic, po prostu delikatnie musnął kobieta w usta..
Hana się tego kompletnie nie spodziewała.. Była całkowicie wytrącona z równowagi..
- Jasne..- Hana chciała już wsiąść do samochodu, lecz Piotr ją delikatnie przytrzymał..
- Może jakiś spacer ?
- A może, nie ?- odpowiedziała równie szybko poirytowana.. Kiedy wyrwała dłoń z uścisku Piotra, nie patrząc już nawet na niego równie szybko odjechała..
Idąc przez szpitalny parking, kobieta cały czas wyglądała na bardzo zamyśloną.. Kiedy w końcu znalazła się przed swoim samochodem, zaskoczył ją (oczywiście pozytywnie) widok Gawryły, który stał sobie oparty o auto Goldberg.
- Dzień dobry Pani Doktor..- powiedział na wstępie, równie nonszalancko mężczyzna, z ogromnym uśmiechem na twarzy..
- Co się stało, że tak oficjalnie?- zapytała Hana, opierając się równie o swój samochód..
- No nie wiem.. Chociażby w razie, gdyby ktoś mógłby nas zobaczyć..razem..- głos Piotra był nieco sarkastyczny..
- No tak, tak..Na przykład pewna, rudowłosa kobieta, z która tak zawzięcie rozmawiałeś w czasie porannej przerwy..- Hana dosłownie „odbiła piłeczkę”..
Piotr na słowa kobiety, dosłownie zaczął się śmiać.. Nie wiedział czy mu się tylko wydaje, czy też Hana jest po prostu zazdrosna o Wiki.. Na tylko samą myśl chciało mu się śmiać..
- Oczywiście.. Skoro z Tobą mogę mieć tylko tajemnicze schadzki..- Gawryło wyglądał na nieco poirytowanego..
- Mhm.. A propo.. Chyba właśnie Twoja kobieta nadchodzi..- mówiąc to Hana, gestem głowy wskazała na przechodzącą nieopodal nich Consalidę..
Mężczyzna na jej słowa, jedyne co zrobił to obrócił się tyłem do Wiki, a przodem w stronę Hany, po czym patrząc kobiecie prosto w oczy, powiedział z ogromnym żalem w głosie..
- Dla mnie liczy się tylko jedna kobieta.. I jesteś nią Ty..- w tym momencie mężczyzna nie zważając na nic, po prostu delikatnie musnął kobieta w usta..
Hana się tego kompletnie nie spodziewała.. Była całkowicie wytrącona z równowagi..
- Jasne..- Hana chciała już wsiąść do samochodu, lecz Piotr ją delikatnie przytrzymał..
- Może jakiś spacer ?
- A może, nie ?- odpowiedziała równie szybko poirytowana.. Kiedy wyrwała dłoń z uścisku Piotra, nie patrząc już nawet na niego równie szybko odjechała..
Gawryło długo nie myśląc, pognał w ślad za nią… Kiedy chciał już wsiąść do samochodu, zaczepiła go jeszcze pielęgniarka w sprawie jakiejś pacjentki.. Nie miał więc innego wyjścia jak tylko bacznie wrócić do szpitala, którego miał na dzisiejszy dzień już po dziurki w nosie.
Kiedy Hana weszła do mieszkania, pierwsze co zrobiła to poszła pod chłodny prysznic by ochłonąć.. Cały czas bowiem zadawała sobie jedno i to samo pytanie.. Jak mogła zadłużyć się w kimś takim, jak Piotr..
Nim zdążyła odkręcić wodę, usłyszała jak ktoś dosłownie dobijał się do drzwi.. Jak zawsze, długo nie myśląc, poszła otworzyć drzwi pomijając szczegół, że była odziana tylko w ręcznik..
Mina mężczyzny, który zobaczył widok Hany w takiej zacnej okazałości był dosłownie bezcenny..
- Nie wiedziałem, że tak oryginalnie witasz gości w swoim domu..- Piotr czasem naprawdę nie wiedział, kiedy posuwa się za granicę.. Po prostu nie umiał już tego kontrolować, dlatego zanim kobieta zdążyła cokolwiek odpowiedzieć, mężczyzna dodał..
- Tak na poważnie, to chciałem Cię przeprosić za dzisiejsze zajście na parkingu..- mówiąc to Piotr wydawał się być naprawdę szczery..
- Wejdź..- powiedziała od niechcenia Hana, po czym wpuściła mężczyznę do środka..
- Nie wiem, rozgość się.. Przebiorę się i zaraz wracam..- dopowiedziała równie szybko Hana..
Nim kobieta zdążyła odejść, Gawryło długo nie myśląc, złapał ją w swoje ramiona i bardzo czule pocałował, w geście przeprosin.. Naprawdę nie chciał, by Hana była na niego zła.. Obiecał jej przecież, że pokaże, iż wcale nie jest takim cynicznym gburem..
- Jeszcze raz przepraszam.. Po prostu nie potrafię się zachowywać względem Ciebie tak, jakbyśmy się nie znali..- dopowiedział równie szybko, patrząc tym razem Goldberg prosto w oczy..
- Mogę Cię o coś zapytać ?- dokończył mężczyzna..
- Tak.. Tylko pozwól, że najpierw się przebiorę, ponieważ jest to dla mnie średnio komfortowa sytuacja..- Hana tym sposobem, udała się do sypialni, by ubrać dosłownie byle co.. Nie chciała by Piotr, czekał na nią sam zbyt długo..
Złapała pierwsze lepsze rzeczy, które miała pod ręką.. Były to zwykłe, krótkie szorty i błękitna koszulka na ramiączkach..
- Od razu lepiej..- powiedziała sama do siebie Hana, jednocześnie przeglądając się w lustrze.. Kiedy już to zrobiła i stwierdziła, że w miarę wygląda pewnym krokiem udała się do salonu, gdzie na kanapie niecierpliwie czekał na nią Gawryło…
- No więc, o co chcesz mnie zapytać ?- zapytała kobieta, kiedy tylko przysiadła się do mężczyzny.. Ten od razu złapał z nią dość specyficzny kontakt wzrokowy…
- Od razu mówię, że wolę usłyszeć nawet najgorszą prawdę, niżeli kłamstwo..
Chodzi o to, że.. No po prostu chce wiedzieć, czy nie chcesz żeby inni wiedzieli, że jesteśmy razem, dlatego że się mnie wstydzisz, czy dlatego, że Ci na mnie nie zależy ?- mężczyzna mówiąc to, nie oderwał nawet na sekundę wzroku od Hany..
Ta się długo nie zastanawiając odpowiedziała..
- Zależy mi na Tobie, nawet nie wiesz jak bardzo.. Sama bym w życiu nawet nie pomyślała, że może mi na kimś zależeć równie mocno jak na Tobie..- po chwili jednak, Goldberg dopowiedziała..
- I chcę z Tobą spróbować być.. Niezależnie od tego, czy inni będą o tym wiedzieć, ani czy będą coś komentować.. Tak po prostu, chcę z Tobą być..- mówiąc to Goldberg, również bacznie przyglądała się reakcji Piotra, którego mina nie do końca wskazywała na radość.. KOMENTUJCIE ! PS. WIERZĘ, ŻE DACIE RADĘ DOBIĆ DO 3000 wejść ♥
jego mina nie wskazywała na radość ?! jak to ?? A BYŁO TAK SŁODKOOO <3 opo genialne
OdpowiedzUsuńdziekujemy za nexta *.*
OdpowiedzUsuńboskie <3 jeeej
OdpowiedzUsuńWow Hana wyznala milosc ?!
OdpowiedzUsuńDalej blagam bo bede plakac jak nexta dzisiaj nie ujze :'(
OdpowiedzUsuńHana wyznała uczucia ?! Wow *.* Next , bejbe ♥
OdpowiedzUsuńświetne !!! <3
OdpowiedzUsuńDalej blagam bo bede plakac jak nexta dzisiaj nie ujze :'(
OdpowiedzUsuńja tak samo !! może chcociaż na drugim blogu będzie
UsuńBOSKIE :***
OdpowiedzUsuńo jakie to jest słodkie Hana i takie słowa uwielbiam too !!!! <3
OdpowiedzUsuńJesteś świetna !
OdpowiedzUsuńNEXT <3 Kocham <33
OdpowiedzUsuńKocham :3 cudowne :>
OdpowiedzUsuńneeeext :) proszę bo nie wytrzymam
OdpowiedzUsuńPaolo ? Oj Piotr bedzie zły XD
OdpowiedzUsuńLOL chodziło mi o tamten blog, nie wiem gdzie komentuje :)
UsuńSuper opowiadania piszesz!!!
OdpowiedzUsuńBlagam niech bedzie nastepne opo i wiecej namietnosci
OdpowiedzUsuńZajebiscieja piszesz
Super
OdpowiedzUsuńtak bardzo mi się podoba *__* boskoo
OdpowiedzUsuńnext !
OdpowiedzUsuń