Ktoś
tam pytał o aktorów ;)
Wolicie,
żebym kontynuowała ich wcześniejsze losy czy może żebym zrobiła coś nowego od
chociażby momentu telekamer ? :D
Piszcie,
co wolicie !
Poolecam <3
http://opobyangel.blogspot.com/2014/02/cz3.html
Wpatrywałam się w niego, mimo iż z każdą chwilą coraz bardziej miałam do
niego żal. Naprawdę już ledwo co wytrzymywałam, by się nie rozkleić. Dziecko?!
Jak to możliwe. To przecież było nierealne. Czy tez teraz musiał akurat
zamilknąć? Już nie wiem co o tym sądzić, bo mój ukochany maż faktycznie
sprawiał wrażenie skruszonego. Może właśnie zrobił to celowo? Żeby nic go nie
trzymało i żeby nie musiał się leczyć? Niee! To na pewno nie może być prawdą.
Szybko oddaliłam od siebie te dołujące i pesymistyczne myśli.
- Piotr…- nalegałam dalej, coraz bardzie rozbita.- Jak to byłam w ciąży?- dopytywałam nadal,
widząc jak Gawryło walczy sam z sobą czy mi powiedzieć, czy też nie.
W końcu zerwał się na równe nogi i zaczął krążyć obok ławki w zupełnym
milczeniu. Doprowadzało mnie to do szału, lecz zachowywałam resztki zdrowego
rozsądku. Choć ten jeden raz mi się udało.
- Myśleli, że to zapalenie otrzewnej. Dopiero na stole operacyjnym
okazało się, że byłaś w ciąży brzusznej. Płód nie miał szans. To przez to
miałaś te wszystkie omdlenia i nudności. Ja nie wiem jak tego nie zauważyli na
początku zważając na te silne bóle w podbrzuszu.
- To niedorzeczne. Jak ja mogłam być w ciąży, skoro mam podwiązane
jajowody.- powiedziałam sama do siebie, dalej nie mogąc w to wszystko uwierzyć.
Miałam z Piotrem dziecko, które straciliśmy? Na same myśli chciało mi
się płakać…
- Ja mam Ci to tłumaczyć Hana? Przecież to Ty jesteś ginekologiem.
- I co, może to moja wina, że nie wiedziałam?- byłam tak poirytowana, że
nie panowałam nad złością.- Który to był tydzień?
- Ponoć dwunasty…- mówiąc to Gawryło ponownie przysiadł się na ławkę.
- To dlaczego trzeba było usunąć? Na pewno można było uciec od tej
decyzji.- mówiłam już tak beznamiętnie, mimo iż w środku cała chodziłam.
- Nie było innego wyjścia.
- Tego nie wiesz.- odparłam bez zastanowienia, na chwilę przymykając oczy
by się nie rozkleić.
- Operował Cię najlepszy specjalista w tym mieście. Jeżeli mówię, że nie
było innego wyjścia to nie było.- nie wiem czy Piotr chciał mnie pocieszyć czy
tylko bardziej zdołować? W głowie miałam po prostu jeden, wielki mętlik.
- Dlaczego mnie okłamałaś, że pierw jesteś w ciąży, a potem, że nie
jesteś skoro byłaś?- zapytał po dłuższej chwili, przez co spojrzałam na niego z
pogardą.
- Po co miałabym kłamać?- aż prychnęłam pod nosem.- Naprawdę uważasz, że
o tym wiedziałam?- po prostu w to wszystko nie wierzyłam.
- A dlaczego miałabyś nie wiedzieć… Jesteś ginekologiem, zapewne dobrze
znałaś swoje wszystkie objawy i wyniki…
- Ty chyba w tym momencie żartujesz.- nie wytrzymałam i aż wstałam z
miejsca.- Nie mam ochoty Cię już dłużej oglądać.- powiedziałam coś, czego
może będę później żałować, lecz teraz nie było innego wyjścia.
Skoro mój własny facet, ukochany mąż wmawia mi, że go okłamuje to co mam
zrobić? Kłócić się z nim i mówić, że nie? Niech sobie myśli co chce, już
naprawdę mam po dziurki w nosie te jego humorki.
Nagle ruszyłam przed siebie, nie zwracając najmniejszej uwagi na Piotra.
Cieszyłam się jak małe dziecko, kiedy to bez problemu udało mi się złapać
taksówkę. Nie pamiętałam dokładnie adresu domu rodziców Piotra, lecz wystarczyło bym
podała nazwę osiedla. Dzięki temu z ulgą odetchnęłam, kiedy trafiłam w
odpowiednie miejsce.
Zapłaciłam już na szybko, by w jednej chwili wejść do tej ogromnej
willi. Nie szłam ani do salonu, ani do jadalni bo nie miałam najmniejszej ochoty
rozmawiać z rodzicami Piotra.
Po prostu chyba nie byłam jeszcze gotowa, na tego
typu rozmowy.
W naszym pokoju zobaczyłam tylko pełno porozrzucanych rzeczy. Jednak
Piotr sam już sobie nie radzi z bałaganem w porównaniu do czasów kiedy go
poznałam. Wtedy sam umiał się sobą zająć, a teraz zachowuje się jak dziecko!
W sumie dobrze, że chociaż odwiózł do Warszawy małego. Już sama nie
wiedziałam, jak będę mogła przeprosić Maksa. Zawsze coś lub ktoś musi
pokrzyżować nasze wspólne plany? Po prostu boooomba!
Zaczęłam się w końcu pakować, nie zważając wcale na rzezy Piotra.
Dzisiaj przegiął i miałam go dosyć. Ostatnio wspominając o Monice już sobie u
mnie nagrabił, ale teraz to po prostu przegiął. Pobił samego siebie i tyle.
Miałam już spakowaną prawie całą walizkę, kiedy to usłyszałam jakieś krzyki
dochodzące z korytarza. Trochę mnie to zaintrygowało, ponieważ rozpoznałam głos
Piotra i jeszcze jakiegoś mężczyzny. Miałam nawet otworzyć drzwi i zerknąć o co
chodzi, kiedy obaj panowie weszli do mojego pokoju.
Spojrzałam z początku na Piotra, a potem na Krystiana! Tak, to Krystian
stał obok jak zawsze beztroski i uśmiechnięty od ucha do ucha. Ręce miał w
kieszeni, a koszulę odpiętą nieco bardziej niż zazwyczaj.
Kiedy widziałam jak i Krystian ucieszył się na mój widok, odłożyłam
rzeczy i po prostu podeszłam w jego stronę. Wtuliłam się w jego ramiona i on o
dziwo również odwzajemnił uścisk. Miałam generalnie gdzieś, jak na to wszystko
zareaguje Piotr.
Jeśli w taki sposób mogłam mu dopiec to dobrze. Niech poczuje się
chociaż ten jeden raz jak ja…
- Na chwilę spuścić się z oka Hana i tyle rzeczy się dowiaduję.-
powiedział, wypuszczając mnie w końcu z objęć.
- Wiedziałem, że wam się uda.- dodał jeszcze, wskazując na moją
obrączkę.
Przez to tylko prychnęłam pod nosem, dalej ignorując Piotra.
- No chyba właśnie nie do końca to wszystko sobie przemyśleliśmy… -
dodałam sarkastycznie, przewracając oczami. Jak mi już tego brakowało!
- Doprawdy?
- A to nic nie wiesz?- zapytałam, kątem oka zerkając na Piotra. Jednak
musiałam sprawdzić jak tam się mają sprawy z jego humorem.
- Wiem jedynie tyle, że mam Cię zabrać do Warszawy.
- Szybki jesteś Piotruś…- powiedziałam pod nosem, już nawet nie udając,
że się na niego patrzę.- Co jak co, ale nie sądziłam, że tak szybko załatwisz
mi transport.
- No widzisz, dobrze, że sama na to wpadłaś i się spakowałaś…-
powiedział również wkurzony, mierząc mnie od góry do dołu.
- Doobra, przestańcie się kłócić.- przemówił Krystian, spoglądając na
nas obojga zdziwiony.
- Ale kto się kłóci?!- odparliśmy w jednej chwili wspólnie z Piotrem,
przez co chciało mi się śmiać. Niestety musiałam zachować dystans i udawać, że
nic mnie to nie rusza. Bądź co bądź, dalej byłam na niego wściekła!
- Piotr umiera i nie chce się leczyć, ja dopiero przeżyłam operację
podczas której usunięto mi ciążę i jakby tego wszystkiego było mało, to jeszcze
mój ukochany mąż porównuje mnie do swojej eks i dodatkowo myśli, że go
okłamuje.- aż wzruszyłam ramionami.- Po prostu możesz nam pozazdrościć.-
dodałam z sarkazmem…
Chyba zatkało nieco Krystiana ponieważ nie odezwał się ani słowem. W
sumie trochę informacji mu przekazałam jak na jeden raz. Trochę dużo!
- Hana, czy możemy porozmawiać na spokojnie?- zapytał się po jakimś
czasie Piotr, delikatnie łapiąc mnie za rękę.
Nie musiałam długo czekać, by zabrać dłoń spod jego uścisku. Co on sobie
wyobrażał? Że od tak zapomnę to o czym mówił? Jeśli tak, to się mylił.
- Myślę, że póki co nie mamy o czym. Wszystko mi już dzisiaj dosadnie
wyjaśniłeś.
- Nie zachowuj się jak dziecko…- dodał pod nosem, sam nadąsany.
- Ja? Spójrz na siebie! To nie ja co chwile miewam humorki i nie myślę
tylko o sobie.
- Krystian…- zwrócił się Piotr w stronę kuzyna, przez co ten już chciał
wyjść.
Musiałam zamknąć mu przed nosem drzwi, by nigdzie nie wychodził. Nie
chciałam zostać z Piotrem sam na sam, bo wtedy bym mu uległa, na co nie mogłam
sobie po prostu pozwolić. Nie tym razem.
- Chcesz rozmawiać? Proszę bardzo.
- Nie możemy na osobności?
- Chyba Krystian już wie o wszystkim, nieprawdaż?- byłam bardzo
arogancka, ale to wszystko przez te emocje, które się we mnie kłębiły.
- Jak wolisz.- Piotr tylko wzruszył ramionami, udając, że nic go to nie
rusza…- Wieczorem lecę do Szwecji.- oznajmił, po czym wyszedł trzaskając
drzwiami.
Czy mi się zdawało, czy za bardzo przegięłam? Spojrzałam tylko na
Krystiana, który również miał oschłą minę… Po prostu świetnie!
Myślicie,
że Piotr wyjedzie sam do Szwecji?
KOOOMENTUJCIE
!
Ps. Jak sobie wyobrażacie Piotra z opowiadania:)?
To zdjęcie Bukowskiego awwwr ♥
OdpowiedzUsuńTa część *.*
next <3
W sprawie aktorów to wolałabym chyba od nowa albo skoncz te dramatem albo coś . Ale zacznij od telekamer !!! Błagam . Dziękuję za ta czesc czekam na nexta:)<3<3
OdpowiedzUsuńaaaa i jeszcze jedno pisalyscie z aga bloga hanaipiotropowiadania czemu już nie piszecie?? A kiedy aga założy bloga z powrotem ??:) Odpowiedz proszę czekam na odpowiedź :)
OdpowiedzUsuńTak byl BIG ale poki co wszystko jest zawieszone. Aga nie ma czasu i ja z reszta tez, ale nie umie sie z wami rozstac <3
UsuńDzięki ale daj znać jak wznowicie albo ona:) a jest jest next kiedy??
UsuńZa krótkie, zdecydowanie za krótkie. :D
OdpowiedzUsuńPodwiązane jajowody? to nowość u Hany, prawda? nie wspominałaś o tym wcześniej?
Rewelacja!
A co do aktorów. Skończ jakoś tamtych i wówczas może jakiś nowych. :D
Byl kiedys watek, ze Piotr nie majac zabezpieczen nie chcial seksu, to ona mowila ze ma przeciez chlopaka i jest ginekologiem wiec sie nie ma czym martwic.<3
UsuńCoś czuje,nże kombinujesz ;)
OdpowiedzUsuńCzekam jak naszybciej na nexta <3
Ta część jest ekstra.. Czekam na nexta <3 Tak sobie właśnie wyobrażałam że ta część tak się potoczy i bardzo jestem z tego zadowolona. Ja osobiście Piotra wyobrażam sobie właśnie tak jak z serialu z wyjątkiem jego zachowania bo z tym diametralnie się różni z aktorem ale mi się nawet podoba tak odskocznia a nie oklepane jak wszędzie. Krótko mówiąc jesteś po prostu orginalna i to właśnie kocham w tych opowiadania. Pisz szybko ^^
OdpowiedzUsuńAneczka
Aktorzy mi to obojętnie, jak się "męczysz" tamtymi napisz od nowa. Ja czytam wszystko co piszesz, ale to opowiadanie przebija wszystkie.
OdpowiedzUsuńJak wyobrażam sobie Piotra, skomplikowane, aby to opisać w kilku zdaniach i aby mój komentarz nie był kolejny raz strasznie długi.
Powiedziałabym, że jest to mężczyzna, który chciałby rządzić kobietą a trafił na taką, która mu to utrudnia. Chciałby jak najlepiej dla niej, chciałby spełniać marzenia i żyć według swoich reguł. Nie lubi, aby ktokolwiek się nad nim użalał, jest męski, "twardy", silny, odważny, ale potrafi być romantyczny i uczuciowy. A teraz jest pogubiony.
To opowiadanie mi się bardzo podoba, może z racji też tego, że dużo jest sytuacji z życia Przecież kłótnie w dobry związku jednak są postawą, dodają pieprzu i pikanterii.
Jestem ciekawa jak zawsze.
Hana poleci z nim...
Czekam na kolejne
może jutro?!
Idealnie to wszystko iterpretujesz !<3
Usuńpomimo kłotni to ta częsc podoba mi się, zresztą jak kazda! bo lubię jak Hana jest taka zaborcza i sarkastyczna no i Piotr, choc denerwuje to mimo wszystko uroczy.
OdpowiedzUsuńja Piotra wyobrazam sobie takiego jak z serialu, poglubionego, uroczego i jako nieoszlifowany diament. z ciemnozielonymi oczami i nieco krotszymi wlosami i super fajnym zarostem <33
co do aktorów: to rzeczywiscie juz mi się troche zaczeli nudzic, choc ta ostatnia częsc bardzo mi się spodobala. niemniej jednak jesli szukasz jkaiegos odswiezenia, to bardzo chętnie. mysle, że takie 'po telekamerach', gdzie ejszcze nie są sobą tak zaabsorbowani, delikatne objęcie Marka w tali Kamy, cos tam fajnego mozna pociągnac :)
czekam na wszystkie Twoje dzieła (;
zawsze wierna.
L.
I o aktorach to lepiej od nowa :D
OdpowiedzUsuńOd TK *.*
no w takim momencie ?! jak mozesz ?! :) CUDOWNE .. KOCHAM ... i dawaj mi tu TERAZ NEXTA !!!! <3 <3 <3 <3 JUZ !!!! chyba ze chcesz zebym na zawal zeszla xD NEXT ... TERAZ :) /zuza :****
OdpowiedzUsuń1. Jak nie masz pomysłów na następne części aktorów to zaczni od nowych :D ja zawszę będę czytać twoje opo :D a ten pomysł z aktorami po telekamerach wydaję się być ciekawy :D
OdpowiedzUsuń2.tak właśnie myślałam że ta część będzie pełna ich kłótni :( zaskoczyły mni podwiązane jajowody Hany, ale mam nadzieję, że kidyś uda im się mieć dziecko.... a może zadoptują Maksa :D zdziwił mnie też Krystian I Piotr że go ''załatwił'' do odwiezienia Hany do Warszawy, skoro był o niego tak zazdrosny :)
3. co do wyjadzu mam nadzieję że Hana się ogarnie i mimo wszystko z nim pojedzie :Di uważam tez że nie potrzebnie się na niego AŻ tak wścieka :P
4.jak sobie wyobrażam Piotra ?? :D jako przystojnego, wysportowanego faceta, który na zewnątrz jest twardy, czasem chamski i sarkastyczny a w srodku jako naprawdę miłego i romantycznego faceta :P
i ostatnie 5. czekam na nexta możliwie jak naszybciej :**
chyba nie muszę Ci mówić jak wyobrażam sobie Piotra [ patrz na avek :D ]
OdpowiedzUsuńmyślę, że Piotr pojedzie sam do Szwecji, a Hana ochłonie sama w Warszawie.
O nie nie nie ! :(( Piotr nie może wyjechać, niech się w końcu pogodzą i bd hot ♥♥ :D BłaGAM ! nIE NO, CO TY Z NAMI ROBISZ xdd ja już dłużej nie moge czekac na nexta :)
OdpowiedzUsuńA co do aktorów to fajnie byłoby zacząc od momentu telekamer, ale też fajnie byłoby kontynuować - jak wolisz :) <3 Kocham cie !
Cudowne :) a jeśli chodi o aktorów , to mmoim zdaniem powinnas zacząć od nowa , kiedy zostaje dzień do roZdania telekamer albo gdy dowiadują się , ze są nominowni :)
OdpowiedzUsuńAaa niee Piotr nie może sam wyjechać !!! ;((
OdpowiedzUsuńA co do aktorów to moim zdaniem zacni od telekamer, może być ciekawie <3 :D
Czekam na nextaa
I niech się oni w końcu pogodzą, a nie ciągle kłócą ! :D
Opo cudowne ;) mam nadzieję na jutrzejszego nexta !
OdpowiedzUsuńCo do aktorów to zacznij pisać od Telekamer :) wierzę że będzie bardzo ciekawie
OMG! Mam taką jedną jedyną prośbę do cb (na razie jedną xd) chciałabym żeby się już w końcu przestali kłócić! Niech bd kochającym się małżeństwem <3
OdpowiedzUsuńA co do Piotra to jest spoko tylko strasznie mnie drażnią te jego humorki xd
Kiedy next? <3 ^^
świetne :D
OdpowiedzUsuńA aktorów wolałabym od telekamer xD Pozdrawiam :)
super <3 aktorów wolę od telekamer
OdpowiedzUsuńAktorów proponuje pisać od telekameralale razie chce nexta true ♥ to opowiadanie przebija wszystko ! Oby przed wyjazdem się pogodZili np na lotnisku albo niech piotr jedzie za nia do warszawy i niech bd hot albo jeszcze inaczej byle tylko się pogodzili :D a Piotra sobie wyobrażam takiego męskiego przystojnego ale też wladczego , chce podejmować decyzję jednak trafił na kobietę która nie daje sobą pomiatac. Jest uparty ale w środku tak naprawdę czuły i kochany i gotowy poświęcić nawet życie dla hany chociaż już nie wiele mu go zostało...czekam na nexta :D
OdpowiedzUsuńOD DZIS PRZESTAJE CZYC TWOJE OPO ! CALY CZAS COS KRECISZ. TO JUZ STAJE SIE NUDNE !!! STRASZNIE NUDNE.
OdpowiedzUsuńno coś ty? :P
UsuńHahaha, nikt Ci nie każe tego czytać :)
UsuńBye:*
Jakby ci się bardzo nudziło, to coś dodaj!
OdpowiedzUsuńNoo jestem za <3 ^^
Usuńja też :D
UsuńMadziu dodasz cos dziś ?
OdpowiedzUsuńMadziu dodasz cos dziś ?
OdpowiedzUsuńMadziu dodasz cos dziś ?
OdpowiedzUsuńWrzucisz nexta ??
OdpowiedzUsuńWrzucisz dziś nexa ?!?!
OdpowiedzUsuńMiałam dzisiaj nic już tu nie pisać, ale nie wytrzymałam...
OdpowiedzUsuńTyle razy już tu zaglądam...
Miej świadomość, że czekamy :)
next plis
OdpowiedzUsuńCo z kolejną częścią ??
OdpowiedzUsuńDodaj szybko!!
Niee no.. ja sie chyba uzależniłam xd wchodzę tu codziennie przynajmniej 3 razy ^-^ daj już coś bo nie wytrzymam <33
OdpowiedzUsuńKiedy dodasz nexta
OdpowiedzUsuńNext
OdpowiedzUsuńTo opo jak zawsze świetne ;* A co do aktorów to może zacznij od nowa od momentu telekamer ?! Tak fajnie jakoś będzie :D KOCHAM Twoje OPO są cudne...PISZ DALEJ ! <3
OdpowiedzUsuńTAK!! Czekam na aktorów. Możesz zacząć od momentu telekamer, ale co napiszesz to będzie pięknie <3 :*
OdpowiedzUsuń