97. Sen, zjawa, wyobrażenie...
Gawryło nie wiedział co ma z sobą zrobić.. Stwierdził,
że nie ma po co wracać do domu, ponieważ już go nie ma.. Dom bez jego Hany to
nie dom..
Zamiast więc udać się do
mieszkania, czy nawet do dzieci, poszedł do pobliskiego baru, gdzie po chwili
od razu całkowicie zatracił się w alkoholu..
Na początku zaczął od
pojedynczych kolejek whisky, a skończył już na zachłannym piciu bez końca.. Nie
wiedział cały czas co dalej ma począć ze swoim życiem..
Jedyną rzeczą, przy której
był w stanie chodź na chwile zapomnieć o Hanie, były ich dzieci.. Jak to on
mówił.. „owoce ich miłości..”- tylko
tyle mu pozostało.. Tylko albo aż tyle.. Przez to wszystko, nie dowiedział się
nawet nic o stanie zdrowia swojego syna.. Kiedy już ledwo co widząc na oczy, a
bardziej mając okropny helikopter w głowie, wyciągnął z kieszeni komórkę by
zobaczyć, która to godzina..
Kiedy wyciągnął telefon
nagle zobaczył połączenie przychodzące..- od
Hany..
Od razu zaczął patrzeć w
telefon, ponieważ wiedział że to mu się na pewno śni.. Pewnie po prostu za dużo
wypił.. Mimo to tak pragnął, by to była prawda więc po prostu odebrał telefon..
- Haalooo ?- Piotr bardzo
przeciągnął to słowo, ponieważ po raz kolejny zachciało mu się właśnie płakać..
- Co się z Tobą dzieje ?!
Piotr uśmiechnął się
mimowolnie do siebie, ponieważ nawet przez sen jego Hana go szturmowała.. Tak
bardzo chciał by to było naprawdę.. By mogła na niego nakrzyczeć.. Nawet tego
mu brakowało..
- Booże jak mi Cię brakuje..
Przynajmniej w śnie możemy porozmawiać..
- Kochanie o czym Ty mówisz
?- tym razem Gawryło usłyszał pełen przerażenia głos Hany..
- Nie martw się.. Jakoś dam
sobie radę.. Chociaż mam dzieci.. Tyle mi zostało po Tobie.. Ale i tak wiesz,
że nigdy o Tobie nie zapomnę ? Zawsze byłaś i będziesz już do końca kobietą
mojego życia..- Piotrowi po raz kolejny pociekła łezka po policzku.. Już nawet
jej nie otarł..
- Cholera jasna ! Piotr co
się z Tobą dzieje ?!
- Też Cię kocham..- Piotr
mówiąc owe słowa rozłączył telefon.. Oparł się rękoma o bar, a po chwili zasnął,
opadając głową na swoje ręce..
Śniło mu się całe jego dotychczasowe życie, a
przede wszystkim ona- Hana.. Przypomniało mu się wszystko, co razem przeszli..
to jak ciężką drogę musieli pokonać by wreszcie być razem.. By stworzyć
rodzinę.. Śniły mu się te dobre chwile jak i te złe.. Wzloty i upadki, jak to
już zawsze bywa w związkach..
W pewnym momencie zobaczył przed sobą James’a, a
potem Karola.. Chciał ich dogonić lecz byli za daleko… Nie był w stanie.. Był
za słaby i bezsilny.. – Od razu na tą samą myśl się przebudził..
- Proszę Pana.. Już
zamykamy..- mówiła jakaś dziewczyna w stronę Gawryły, dość mocno go
szturchając, by wreszcie się obudził..
- Co..Coo.. Co się dzieje?-
Piotrowi dalej lekko wariował błędnik i ciężko było mu złapać równowagę..
- Za chwilę zamykamy
lokal..- powtórzyła dość spokojnie dziewczyna, cały czas lekko asekurując
mężczyznę, tak jakby się bała, że za chwilę upadnie..
Gawryło już nic nie
odpowiadając, chwiejnym krokiem wyszedł z baru, cały czas starając się iść jak
najprościej.. Usiadł na pobliskiej ławce i schował głowę w dłoniach.. W tym
momencie nie miał siły już nawet płakać..
Od razu przypomniał mu się
ten cały sen, w którym to rozmawiał z Haną i który kończył się na ściganiu
James’a i Karola.. Tak bardzo chciał by to była jawa, a nie sen..
Po niespełna godzinie
postanowił pójść do szpitala, dowiedzieć się czy wszystko jest w porządku
chociaż z jego synem.. Na całe szczęście już trochę oprzytomniał i nie miał
problemu z utrzymaniem równowagi.
Był już na oddziale dziecięcym..
Najpierw spoglądnął przez szybę.. Zobaczył dwójkę małych pociech.. Olivke i
Oliviera.. Tak bardzo się cieszył na ich widok.. Kiedy już stał nad ich inkubatorami
co chwile coś do nich mówił.. Cały czas miał wrażenie, że one go rozumieją.. Jedyne
o czym teraz marzył, to o tym, by była przy nich Hana.. Wtedy już nic nie
byłoby mu potrzebne do szczęścia..
- Piotr? – mężczyzna usłyszał
głos, który dobiegał z końca pomieszczenia.. Głos, który tak dobrze znał..
Odruchowo odwrócił się w
stronę wejścia, gdzie zobaczył swoją ukochaną kobietę.. Od razu uśmiechnął się
w jej stronę..
- Mamusia jest tu z nami..
Jakoś damy sobie radę..- mówiąc to Gawryło zwracał się do dzieci.. Po prostu
wydawało mu się, że Hana to zjawa, czy też tylko jego wyobrażenie..
- Kochanie, co się z Tobą dzieje..?!-
w tym momencie Gawryło poczuł na sobie jej
dotyk.. Poczuł, jak jej dłoń dotyka
jego ramię.. Czuł nawet na sobie jej oddech..
Komentujcie, czytajcie, kochajcie !
aaaaaaa <3
OdpowiedzUsuńbooze ! kocham
OdpowiedzUsuńhahaha Zchlany Piotr ! Nie no jestes boska *.*
OdpowiedzUsuńpo raz kolejny zakochałam się !!!!! <3 dalej !!!!!
OdpowiedzUsuńHahahahahahaha ^^ aaaaaaaaw ! ♥ next <3
OdpowiedzUsuńSuper jesteś !!!!!! ;-)
OdpowiedzUsuńZyje <3 Hana zyje ! Yeah, Piotr ogarnij sie :D
OdpowiedzUsuń♥♥♥ Boska część !
OdpowiedzUsuńHaha :D dobra bombe ma Piotr xd oby sie ocknal <3
OdpowiedzUsuńto nie zjawa ???!! matko, świetne
OdpowiedzUsuńjej, cudowne <3 w końcu nadrobiłam wszystko :D Magda, strasznie mi nakłamałaś! :D te opo jest świetne, cudne, boskie i mogłabym tak wymieniać bez końca! :D potrafisz też trzymać w napięciu - to lubię :D to te moje wypociny nie umywają się do Twoich :D oczywiście czekam na szybkiego nexta :D no i musi być jakiś słodki <3
OdpowiedzUsuńno i zapraszam też do mnie, nowa część :D
http://hapibyaga.blogspot.com/
Haha ! no no ! " te moje wypociny nie umywają się do Twoich"- no na pewno ! To właśnie Twoje opowiadania są boskie ! :D
Usuńa tak btw.
CZYTAJCIE BLOGA, który jest podany wyżej :) Naprawdę warto !!
dzięki za rekomendacje :D a co do opowiadań to ja już się nie wypowiem :D
Usuń30 000 ! jaram się przyszłą niespodzianką i tym wspaniałym opkiem !
OdpowiedzUsuńNo tak :) Daliście czadu, dlatego jak mówiłam 17,07 bd niespodzianka :D jak myślicie co to takiego ?! :D
Usuńja nie mam pojęcia, ale nie mogę się doczekać !
Usuńnie wiem co to bedzie ale kocham niespodxianki
Usuńrowniez nie mam pojecia ! Czekam na next no i na ta niespodzianke ! ;)
UsuńMoże bd to coś w postaci meeeeeega dłuuuugiego nexta :D ja bym sie cieszyła :*
Usuńze wsxystkiego bd zadowolona ! Kiedy ona bd ? A kiedy next ?
UsuńKOCHAM
OdpowiedzUsuńidealnie ! wciągnęło mnie bardzo !!
OdpowiedzUsuń♥♥♥ nie wytrzymam ! hana zyjeee
OdpowiedzUsuńCUDO *.*
OdpowiedzUsuńufff już myślałam, zę Piotr nie przyjdzie do dzieci :D bedzie okej, ona żyje !! + DZIŚ NIESPODZIANKA, JEST 30 000
OdpowiedzUsuńjaka adrenalinaaaaaaaaaaaaaa ! *.* nie wytrzymam ♥
OdpowiedzUsuńPiotr ! ogar :))) NEXT
OdpowiedzUsuńswietnie to wymyslilas ! kocham
OdpowiedzUsuńProsze daj nexta :'' )
OdpowiedzUsuń<3jenyy cudenko
OdpowiedzUsuń