Pages - Menu

niedziela, 11 sierpnia 2013

Dzięki za 46000 wejść! TERAZ JESZCZE SIELANKA, LECZ ZA MNIEJ WIECEJ DWA NEXTY, WYDARZY SIE COS NIEOCZEKIWANEGO !


119. Sielanka ciąg dalszy :D !




Wstali następnego dnia bardzo wcześnie rano.. Zjedli syte śniadanie w swoim apartamencie.. Gdy już się ogarnęli wyszli, by nabrać świeżego powietrza.. Cały czas wyglądali jak jakaś para zakochanych.. Wtedy chodź na chwilę czuli się jak dawniej.
Gdy tylko na parterze wysiedli z windy, od razu napotkali Artura.. On jednak z początku udawał, że ich wcale nie widzi.. Niestety Piotr, od razu zaczął..
- Jakie plany na dzisiaj ?- zapytał Piotr, podając koledze dłoń.. Od razu posłał mu miłe spojrzenie..
- Aaa nie wiem jeszcze.. – zaczął umiejętnie wymigiwać się Artur.. Kątem oka spoglądał na Hanę.. Tak jakby badał czy powiedziała cokolwiek Piotrowi..
- A wy co zamierzacie ?- dodał po chwili mężczyzna..
- Moja kobieta zarządziła na dzisiaj opalanie.. Jak chcesz to chodź z nami..- zaoferował Piotr, nie świadom sytuacji jak i napięcia między Haną, a Arturem.
- Dzięki za propozycję, ale przypomniało mi się, że jestem umówiony.. Do potem! – rzucił na szybko Artur, oddalając się od pary.. Przez ramię jeszcze raz się obejrzał, by zobaczyć czy Piotr dał sobie spokój.. Na szczęście Gawryłe to nie ruszyło..
Po chwili, para z powrotem w objęciach ruszyła przed siebie.. Szli przez miasto, podziwiając wszystko dookoła.. Co jakąś chwilę całowali się tak na środku chodnika, nie zwracając na nic uwagi.. Było to aż nadto romantyczne. W końcu doszli na plażę.. Szli dalej objęci brzegiem plaży.. Stanęli na chwilę, by poobserwować jak fale obijają się o wybrzeże.. Był to przepiękny widok.. Naprawdę warty zapamiętania..
- Jak dzieciaki podrosną, to przyjedziemy tu wszyscy razem..- powiedział Piotr, jeszcze mocniej zagarniając w swe ramiona Hanę.
- Trzymam za słowo..- odpowiedziała rozmarzona Hana.. Właśnie w tej chwili, wyobraziła sobie jak są wszyscy razem na plaży.. Jak ich dzieci śmiejąc się biegają po plaży, uciekając przed falami.. Od razu uśmiechnęła się do siebie na samo wyobrażenie..
- Muszę Ci coś powiedzieć..- zaczęła niepewnie Hana.. Piotr już znał ten ton głosu, więc tylko uważnie się jej przyglądając zaczął oczekiwać na to, co ma do powiedzenia..
- Ten cały Artur.. On jest dziwny..
- Co masz na myśli ?- mówiąc to Piotr, już całkowicie był skupiony na tym, co Hana ma dopowiedzenia.. Nie do końca był pewien, o co może jej chodzić..
- Wczoraj, jak się meldowaliśmy.. To znaczy jak Ty nas meldowałeś i zostawiłeś mnie na chwilę samą..- Hana nagle urwała by uważnie przyjrzeć się ukochanemu.. On jednak nic nie mówił tylko się jej przyglądał..
- On wtedy zaczepił mnie w holu i składał propozycje, które były co najmniej nie na miejscu..- dodała po chwili Goldberg, już całkowicie poważnie..
Piotr nic z początku nie odpowiedział.. Stał tak i uważnie przyglądał się ukochanej.. Po chwili wyglądał jakby się zamyślił.. Mimo wszystko wyszeptał, patrząc gdzieś przed siebie..
- To na pewno nie Artur.. Znam go Hana od dwudziestu lat.. On nie jest taki..- Gawryło starał się bardziej przekonać samego siebie, niżeli żonę.. Nie do końca mógł uwierzyć w to, co ona powiedziała… To było po prostu niemożliwe.
- A jednak.. Uznałam, że powinieneś wiedzieć.. – kobieta spojrzała z lekkim żalem w stronę męża… W końcu dodała..- Ale jak widzę, wierzysz komuś, kogo nie widziałeś kilkanaście lat, zamiast swojej żonie..- Hana nie chciała powiedzieć jeszcze kilku słów za dużo, więc po prostu poszła przed siebie..
Nie doszła za daleko, ponieważ po chwili poczuła na swoich plecach czyjeś dłonie.. To Piotr ją dogonił i delikatnie od razu objął w tali.. Powoli obrócił twarzą do siebie, delikatnie obejmując w swe dłonie jej policzki..
- Wierze Tobie Hana… Po prostu nie mogłem w to uwierzyć..- Gawryło delikatnie odgarnął z jej policzka niesforny kosmyk blond włosów.
Po chwili Piotr delikatnie musnął ust Hany.. Zamiast jednak zamienić to w dość namiętny pocałunek, on tylko złapał ją na ręce i zaczął biec z nią w ramionach..
- Co Ty robisz wariacie ! Postaw mnie na ziemie!- krzyczała przez śmiech Hana, tylko bardziej wtulając się w jego boskie ramiona, obejmując rękoma jego szyję.
Piotr nie zdążył nic odpowiedzieć.. Po chwili, ze swoją ukochaną kobietą na rękach wbiegł prosto do morza.. Poczuli tylko jak woda szybko otula ich ciało.. Na domiar tego wszystkiego, równie szybko poczuli falę na swoich twarzach.. Byli cali przemoczeni.. Dosłownie do suchej nitki..
- Zabiję Cię kiedyś ! – powiedziała przez śmiech Hana, delikatnie wkładając ręce pod przemoczoną koszulę ukochanego..
- Oj nie mogłabyś beze mnie żyć..- mówiąc to Piotr delikatnie pocałował Hanę..
Po chwili błądził rękoma pod wodą w dodatku pod jej koszulką.. Sprawiali sobie tymi gestami nawzajem tylko szaloną przyjemność.. Stali tak w morzu, całując się namiętnie i pieszcząc swoje ciała..
- Kocham Cię Hana..- wyszeptał Piotr, unosząc ją po raz kolejny na ręce w wodzie..
- Ja Ciebie też Piotr.. Ja Ciebie też..- odpowiedziała Hana, przejmując inicjatywę i całując szaleńczo ukochanego..

20kom=next ! PS> ZA DWA NEXTY, WYDARZY SIĘ U NASZEGO HAPI COŚ NIEOCZEKIWANEGO.. COŚ CO BĘDZIE MIAŁO WPŁYW NA ICH WSPÓLNĄ PRZYSZŁOŚĆ.


19 komentarzy:

  1. Tylko nic zlego tej :* next !

    OdpowiedzUsuń
  2. Magda i nic złego ? Hahahahahaha ;*
    Zabije Ciebie kiedyś , zobaczysz :D ;*
    next ! <3

    OdpowiedzUsuń
  3. aby miedzy nimi było ok po zatym boskie kiedy next

    OdpowiedzUsuń
  4. Juz nie mogę się doczekac next'ów <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Co ty znowu wymyśliłaś ?! Już się boje :D

    OdpowiedzUsuń
  6. tylko nic złego bo uduszę ;**

    OdpowiedzUsuń
  7. mam nadzieję że coś nieoczekiwanie pozytywnego ;**

    OdpowiedzUsuń
  8. jaki cukier *.* nic masz nie psuć !! :D

    OdpowiedzUsuń
  9. jej co ty tam znowu wymyslilas ??

    OdpowiedzUsuń
  10. urocze ! Czekam na komplikacje

    OdpowiedzUsuń
  11. co się wydarzy w ich przyszłości ?! mamy się bac ? CZEKAM NA NEXT

    OdpowiedzUsuń
  12. może Hana zajdzie w kolejną ciąże ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje, że każde słowo ;)