Proszę komentujcie i udostępniajcie bloga. ! ♥

31. Fuuuuj. Kurczak?! …

Do domu przyjechali koło godziny dziesiątej.. W zasadzie to mieli naprawdę mało czasu żeby coś dobrego przygotować na obiad.. Do tego wszystkiego Hana była nieco rozdrażniona.. po prostu emocje wzięły górę.. Zaczęła się zastanawiać o tej całej ciąży.. Nagłą zmianę nastroju ukochanej od razu zauważył Piotr.. Nie wiedział o co chodzi, ale nie chciał też „dolewać oliwy do ognia”…

Gdy rozpakowywali zakupy w kuchni nastała monotonna cisza.. Hana nawet jej nie zauważyła ponieważ myślami była zupełnie gdzie indziej… Za to Piotr wręcz przeciwnie od razu zauważył napiętą atmosferę.. Chciał ją jakoś rozluźnić..

- Hana.. Jesteś zła na mnie ? – zapytał zdezorientowany mężczyzna..

Kobieta nic nie odpowiedziała, tylko dalej patrząc się w okno wypakowywała zakupy..

Piotr wtedy też podszedł do kobiety, objął ją bardzo delikatnie w tali i przygarnął do siebie..

- Kochanie co się dzieje..?- zapytał mężczyzna patrząc żonie prosto w oczy..

Hana przez chwilę, dosłownie ułamek sekundy popatrzyła mu w oczy, lecz równie szybko odwróciła wzrok.. Nie mogła patrzeć w oczy ukochanego, które były pełne troski, ponieważ wiedziała, że wtedy zobaczy, że coś nie gra.. O ile już się nie domyślał..

- Nic.. Po prostu się zamyśliłam..- Hana starała się jakoś wymigać od powiedzenia prawdy.

Piotr od razu nic nie odpowiedział, lecz złapał ją bardzo delikatnie za podbródek i skierował jej twarz tak, by spojrzała mu prosto w oczy..

- No powiedz co Cię gryzie.. Nie okłamiesz mnie kochanie, już Cię doskonale znam od tej strony..- powiedział bardzo miłym głosem mężczyzna..

Kobieta mimo wszystko nie chciała mu powiedzieć o jej podejrzeniach.. Nie chciała żeby Piotr miał jakąś nadzieję, która nawet nie jest pewna… Nie chciała by był rozczarowany..

- Po prostu martwię się o Ciebie..- kobieta starała się mówić wiarygodnie.

Piotr nie do końca uwierzył w to, że z tego powodu Hana jest cała w emocjach, lecz nie chciał już dłużej drążyć tematu.. Pomyślał, że ukochana powie mu sama, gdy tylko się na to odważy.. Zamiast cokolwiek powiedzieć, mężczyzna tylko bardzo subtelnie pocałował kobietę..

Gdy się całowali Hana na chwilę, dosłownie na chwilę odpłynęła.. Wreszcie nie myślała o niczym innym niż o Piotrze.. Niestety czar prysł równie szybko jak się pojawił, ponieważ pocałunek przerwał im telefon Piotra..

- Odbierz..- szepnęła kobieta i wyrwała się z objęć ukochanego by dalej rozpakowywać zakupy.

Piotr niepewnie odebrał telefon..Był to nie nikt inny niż Magda.. a raczej Tosia dzwoniąca z telefonu mamy.

- Hej kochanie..- powiedział czule mężczyzna po czym poszedł do salonu w spokoju porozmawiać z córką..

Gdy Hana usłyszała owe słowa ukochanego, od razu się domyśliła, że rozmawia z córką..

W czasie gdy Piotr rozmawiał przez telefon postanowiła, że na obiad przyrządzą kurczaka w curry. Kobieta nie chciała czekać aż Piotr przyjdzie jej pomóc i sama zabrała się do przygotowań.. Zaczęła od umycia kurczaka.. Gdy go tak myła i dotykała palcami tą surową skórę, od razu całe śniadanie podeszło jej pod gardło.. Nie mogła wytrzymać, zachciało jej się wymiotować.. Ledwo powstrzymała się żeby dobiec do łazienki..

Kiedy Piotr siedzący w salonie i rozmawiający przez telefon zobaczył biegnącą Hanę trzymającą się za usta, od razu się zaniepokoił.. Musiał zakończyć szybko rozmowę z córką, obiecując, że jeszcze dzisiaj się do niej odezwie..

Po paru chwilach Piotr był już pod ubikacją.. Mówił coś przez drzwi do Hany lecz kobieta nie była w stanie mu nic odpowiedzieć..

- Kochanie, co się stało.. Proszę Cię otwórz drzwi..- mówił Piotr bardzo zaniepokojonym głosem..

W koncu usłyszał dźwięk spłuczki.. Wtedy też Hana otworzyła drzwi, lecz patrzyła się dalej w podłogę..

- Co się dzieje?- zapytał mężczyzna, po czym odgarnął kobiecie kosmyk włosów z twarzy..

- Chyba musimy zamówić coś na wynos, bo nie jestem w stanie zrobić tego .. tego kuurczka.. Fuuuj. To jest obleśne..- gdy kobieta skończyła udała się do salonu i usiadła na łóżku..

Piotr chwilę „przetrawiał” to, co przed chwilą usłyszał z ust ukochanej, i poszedł w ślad za nią.. Usiadł obok niej..

- Nie wiedziałem, że obrzydza Cię surowe mięso..- powiedział mężczyzna po czym zaczął delikatnie pieścić (tzn. głaskać) kobietę po ramieniu..

- To już wiesz..- powiedziała kobieta po czym wtuliła się w ukochanego..

Mężczyzna mocno zagarnął kobietę w swe ramiona, po czym pocałował ją w czubek głowy..

- To pizza, czy jakieś włoskie danie? – zapytał mężczyzna nieco rozśmieszony..

Hana nie odrywała się z uścisku męzczyny lecz tylko powiedziała..

- Co wolisz..- po chwili jednak dodała..

- Zamów cokolwiek i idź się położyć.. Miałeś w końcu odpoczywać.. – mówiąc to kobieta popatrzyła mężczyźnie prosto w oczy.. gdy tak patrzyła w te jego obłedne oczy, doszła do wniosku, że ma do nich cholerną słabość.. Po prostu były obłędne i majestatyczne..

- Mhm..- mężczyzna uśmiechnął się bardzo szeroko..

- Coo ? – powiedziała zaintrygowana miną Piotra Hana.

- No może obydwoje się położymy..- powiedział to jak to on bardzo uwodzicielsko i spojrzał na kobietę dwuznacznie..

- Zapomnij ! Masz odpoczywać.. –  kobieta wtedy szturchnęła mężczyznę łokciem..

Piotr nie miał nic do gadania.. Jak Hana powiedziała tak musiało być.. Zdążył się już z resztą do tego przyzwyczaić.. Mężczyzna poszedł się położyć, lecz wcześniej zamówił jakieś włoskie danie, sam dokładnie nie wiedział co zamawia, ale było mu wszystko jedno.. W sumie Hana miała trochę racji, że musi odpocząć bo był mimo wszystko trochę zmęczony.. Leżał sobie, leżał i i tak nie mógł zasnąć.. Po chwili do sypialni weszła Hana.. Myślała , że mężczyzna śpi więc nie chciała go obudzić.. Położyła się koło Piotra nastawiając wcześniej budzik na dwunastą, żeby jak zawsze nie zaspać.. Delikatnie położyła głowę na jego klatce piersiowej i wtuliła się w  mężczyznę.. Piotr od razu objął kobietę i przygarnął do siebie jeszcze bardziej..

- Budzik nastawiony?- zapytał mężczyzna ściszonym głosem śmiejąc się.

- Taaak- powiedziała również śmiejąc się kobieta jeszcze mocniej ściskając faceta swojego życia..

Podbijamy :D 25kom= next ! ♥ Piszcie czy sie wam podoba :)