85. Kopniak.
Piotr dość szybkim i sprawnym ruchem zaprzestał całować
Hanę, po czym odstawił ją na ziemię (cały czas stała na czubkach palców)..
Niemalże w tej samej chwili, po raz ostatni spoglądając na żonę, złapał z
powrotem do ręki bagaż, po czym nawet się nie oglądając wyszedł z domu, tym
razem już nie trzaskając drzwiami..
Goldberg stała tam przez pewien okres czasu, cały czas
w koszmarnym amoku jak i cała „oslupiała”.. Nie mogła bowiem uwierzyć w to, co
przed dosłownie ułamkiem sekundy miało miejsce.. okropne poczucie winy
wypełniło jej duszę, a kilka kropel mimowolnie zaczęły jej spływać po
policzku.. Cały czas również dotykała swoich ust, lecz zupełnie nieświadomie..
- Gdzie Piotr? – znienacka zapytała Miri, która była
już nieopodal Hany..
Na jej słowa, Hana otarła dość dyskretnie łzy, po czym
obróciła się w stronę siostry, cały czas powstrzymując się jednak przed
płaczem..
Kiedy nie była w stanie wydusić z siebie nawet słowa, a
łzy znowu napłynęły jej do oczu, nie zważając na nic, po prosto szybkim krokiem
weszła na schody, udając się do sypialni..
W pokoju, gdy zobaczyła okropny bałagan oraz pustą
walizkę, w której przed jeszcze chwilą były rzeczy Piotra z ogromnym bólem,
cała zapłakana opadła na łóżko.. Oczywiście, wcale tego nie planując położyła
się po stronie łóżka Gawryły, odruchowo wtulając się w jego poduszkę, która
dosadnie była przepełniona jego zapachem..
Z tego wszystkiego, z tego bólu i żalu co było zarazem
przesiąknięte złością po chwili zasnęła, cały czas mocno trzymając poduszkę
Piotra.. W ten sposób czuła, jakby był teraz przy niej..
W tym samym czasie, Piotr który miał mieć właśnie
samolot, wcale do niego nie wsiadł.. Nawet nie pojechał na to całe lotnisko,
tylko poszedł na plażę, którą tak niedawno pokazała mu żona.. Jego Hana..
Nie pojechał sam do domu, ponieważ nie był wstanie tam
jechać bez niej.. Po prostu bez niej, to nie był dom.. Mimo tego, że był na nią
tak okropnie zły, za tą całą sytuację, że przez tyle czasu nigdy mu nic o tym
całym Paolu nie wspomniała, nie mógł zrobić nic innego, niż tylko pojechać z
powrotem do Hany..
Kiedy emocje już opadły, a Piotr był wreszcie w stanie
racjonalnie myśleć, wsiadł do pierwszej wolnej taksówki, chcąc jak najszybciej
znaleźć się obok żony..
Było już dość późno, więc wchodząc do rodzinnego domu Hany,
starał się zachowywać jak najciszej, ponieważ nie chciał przez przypadek nikogo
obudzić.. Gdy już zamknął za sobą drzwi, w tym samym momencie na przedpokoju
zapaliła się światło.. Oczywiście nie samo.. Zaskoczył Piotra widok, Ojca Hany,
który mimo tego, że był w szlafroku, wyglądał jakby na kogoś czekał..
Kiedy mężczyzna w podeszłym wieku, zobaczył, że to
Piotr, od razu szczerze uśmiechając się w jego stronę, a zarazem podchodząc
obok niego, powiedział..
- Dobrze synu, że wróciłeś.. Wiedziałem, że jesteś
porządnym i rozsądnym człowiekiem..- mężczyzna po raz kolejny tego dnia, zaczął
intensywnie klepać Piotra po ramieniu, pokazując jednocześnie, jak bardzo jest
z niego dumny…
- Musiałem..- rzucił na odchodne Piotr, kiedy już
wchodził po schodach..
Po chwili, gdy dość ostrożnie otworzył drzwi od ich
sypialni zobaczył, że świeci się mała nocna lampka.. Po cichu położył obok
walizki swoją torbę, którą wcześniej zupełnie bezcelowo zapakował.. Kiedy już to
zrobił, przysiadł się na łóżku obok żony, która spała..
Odruchowo, odgarnął jej włosy z policzka, które
przysłaniały jej niemalże całą twarz.. Nie chciał jej jednak obudzić..Mimo to,
Hana od razu otworzyła oczy, po czym równie szybko podniosła się do pozycji
siedzącej..
- To chyba sen.. Przecież Piotr pojechał do domu..-
powiedziała do siebie Hana, cały czas nie spuszczając wzroku z mężczyzny
siedzącego obok.
- Kochanie.. Jestem tutaj i nigdzie nie pojechałem..
Dom bez Ciebie to nie dom..- Piotr spojrzał dość czule na żonę, jednocześnie
gładząc ją po policzku..
Kiedy nagle Hanie, po raz kolejny w dzisiejszym dniu,
zaczęły spływać łzy po policzku, mężczyźnie zaczęło dosłownie krajać się
serce.. Dopiero teraz dotarło do niego to, jak ogromną przykrość musiał
wyrządzić przez to całe swoje dzisiejsze zachowanie żonie.. Nie mógł sobie tego
wybaczyć..
- Proszę Cię nie płacz..- powiedział niemalże przez
zaciśnięte zęby Gawryło, po czym bez chwili zastanowienia dość mocno przytulił
Hanę.. Trzymał ją w ramionach bardzo mocno, by poczuła w nim wsparcie, a
zarazem by mu wybaczyła..
- Nie chciałem żebyś przeze mnie cierpiała..- dodał po
chwili na ucho żonie..
- Wiem.. Ale po prostu jestem zła na siebie.. To całe
dzisiejsze zamieszanie to moja wina.. Powinnam Ci wszystko powiedzieć już na
samym początku, a nie..- mówiąc to Hana, cały czas intensywnie wtulała się w
tors ukochanego..
- Dość.. Już do tego nie wracajmy..
Hana nie zwracając już nawet uwagi na Piotra, wyrwała
się z jego objęć, po czym obiema rękoma złapała się za brzuch.. Właśnie poczuła
dziwne uczucie w głębi siebie.. Tak jakby dzieciaki zaczęły kopać.. W zasadzie
to jest to bardzo prawdopodobne, ponieważ jest to już dwudziesty tydzień czyli
jakoś piąty miesiąc..
- Co się dzieje ?- zapytał z ogromną troską w głosie
Gawryło, patrząc zarazem z ogromnym przerażeniem na Hanę..
- Zobacz..- Hana w tym momencie złapała męża za dłoń
kładąc ją jednocześnie na swoim brzuchu.. Przez jeszcze chwilkę można było
poczuć delikatne coś.. „coś” dlatego, że nie były to jeszcze pełne kopnięcia
tylko dopiero ich początek..
- Chyba dzieciaki cooośś..- kobieta nie zdążyła dokończyć,
ponieważ Gawryło równie szybko ją pocałował.. Był tak dumny z tego, co przed
chwilą miało miejsce, ze brakowało mu słów by opisać uczucie, jakie właśnie
wypełniało jego duszę.. Jedynie zdołał wydobyć z siebie kilka słów…
- Wiesz, że Cię kocham.. – powiedział patrząc cały czas
intensywnie w oczy Goldberg.. Po chwili dopowiedział..
- Was też..- dotykając
Hanę delikatnie po raz kolejny za brzuch..
KOMENTUJCIE :) ♥ I ODPOWIADAJCIE W ANKIECIE ♥ !!!
dalej bo to jest świetne !! <3
OdpowiedzUsuńdobijemy ! Boska jesteś <3 Tyle emocji, jak zobaczyłam ze jest next .. matko, cała się trzęsłam XD
OdpowiedzUsuńjakieee słodkie ! jeju ♥ został !
OdpowiedzUsuń'Kopniak' hahaha <3 boska jesteś !!! Uwielbiam takie części.jak ta !
OdpowiedzUsuńjejku jakie to jest słodkie podziwiam Cię zabten talent ! :*
OdpowiedzUsuńRomantyczne ! Awwwh :**
OdpowiedzUsuńI to jeszze jak !" A ja juz myslalam ze piotr wyjedzie :) uff
UsuńCudo next plis!! <3
OdpowiedzUsuń<3
OdpowiedzUsuńneeeeeeeeeeeext *_____* jacy słodcy
OdpowiedzUsuńTego to się nie spodziewałam !CUDO
OdpowiedzUsuńubóstwiam ! rewelacyjna jesteś :3
OdpowiedzUsuńjuż myślałam , że wyjedzie XD
OdpowiedzUsuńThe best ^^
OdpowiedzUsuńJesteś cudowna i tak utalentowana ! Czekam na next
OdpowiedzUsuń♥♥♥
OdpowiedzUsuńdodaj dziś nexta błagam :)
OdpowiedzUsuńBoskooo ! Takie urocze jejkuu
OdpowiedzUsuńświetne
OdpowiedzUsuńZajebiste !!! Standardowo :***
OdpowiedzUsuńNeeext !
OdpowiedzUsuńCudowne
OdpowiedzUsuń*.* Boska jesteś
OdpowiedzUsuńPiooootr *.* Jednak wrócił <3 super jest !!!
OdpowiedzUsuńkopniaczek ! jakie to śliczneeee
OdpowiedzUsuń:**** MEGA
OdpowiedzUsuńbrak slow jestes genialna ♡♥♡♥
OdpowiedzUsuńnext ! szybko, proszę :*
OdpowiedzUsuńZnakomite ! Wywoluje wiele emocji. Masz talent ;)
OdpowiedzUsuńniesamowite <3 next !
OdpowiedzUsuńkocham to bejbe ;3
OdpowiedzUsuńbedzie dziś next ?? to jest takie wciągające <3
OdpowiedzUsuńWbiliśmy ?! 24 000 ? Wow należy Ci się :*
OdpowiedzUsuńAle napięcie ! :O Już myślałam, że Piotr serio pojedzie do Polski ... GENIALNA JESTEŚ ♥
OdpowiedzUsuńBlagam next ! Swietne jest :***
OdpowiedzUsuńnext !
OdpowiedzUsuńuwielbiam :3
OdpowiedzUsuńkocham !! *.*
OdpowiedzUsuńkiedy next ??? błagam jak najszybciej, to jest mega
OdpowiedzUsuńuzależnia *__*
OdpowiedzUsuńCudowne to jest ! Romanticooo xD
OdpowiedzUsuńOmg zajebistee
OdpowiedzUsuńWow ! Bombowe :)
OdpowiedzUsuńblagam next :')
OdpowiedzUsuńNie ma nexta :O Tesknimy !
OdpowiedzUsuńWlasnoe czekamy na nexta
OdpowiedzUsuńNie wiem jak Wy, ale ja się załamie jak nie będzie next'a ! :(
OdpowiedzUsuńja tez
UsuńI ja !
Usuńpopieram :-C
Usuńo tak !!!
UsuńNa pewno będzie !! ♥♥♥ Musi byc :3
UsuńMam nadzieje ... :( Tesknie
Usuń<3
OdpowiedzUsuńCZekamy na nexta na tym blogu :3
OdpowiedzUsuń