90. Początek..
Tak jak Hana przypuszczała, po dokładnym zbadaniu Ewy
czyli po USG mogła stwierdzić, że ma ona stan zapalny otrzewnej i tym razem,
obejdzie się bez operacji, ale koniecznie będzie musiała przychodzić na kontrolę
do końca ciąży, by nie zaszkodzić dziecku..
Kiedy Goldberg podała już Ewie leki przeciwbólowe,
postanowiła wykorzystać chwilę i chodź trochę wypytać ją odnośnie ciąży.. Hanę
bowiem bardzo zastanawiało to, czy aby nie jest w ciąży z Karolem..
- Dlaczego dopiero teraz pojawiłaś się w szpitalu Ewa..
Już raz to przerabiałyśmy..- Hana starała się brzmieć dość poważnie, by kobieta
poczuła w końcu powagę całej sytuacji..
- Przepraszam Hana.. Tak bardzo przepraszam.. Po prostu
nie mogłam przyjść wcześniej..- Ewa cały czas wyglądała jakby się czegoś bała,
jakby nie wiedziała co może, a czego nie może powiedzieć..
- To Karol ? Twój mąż ?- zapytała tym razem prosto z
mostu Goldberg, ponieważ chciała mieć pewność i jasną sytuację..
- Nie, nie, nie..- Ewa w tym momencie wyglądała już na
przerażoną…
Goldberg nie chciała już dłużej tego ciągnąć..
Postanowiła, że skoro Ewa mówi, że to nie Karol, to ona tym razem nie będzie
się w to angażować.. Po prostu tym razem nie mogła ryzykować, nie mogła ze
względu na Piotra, a najbardziej ze względu na dzieci..
- Dobrze.. W takim razie przez te dwa ostatnie miesiące
Twojej ciąży masz pojawić się u mnie co najmniej co trzy razy.. Dobrze by było,
gdybyś przyszła z Ojcem dziecka na ostatnia kontrolę.. Jeżeli by się coś działo
to oczywiście służę pomocą..
- Dziękuję..- powiedziała nieco ściszonym głosem Ewa..
Wydawałoby się jakby była jakaś smutna, a czasem nawet nieobecna..
Hana kiedy w końcu przyszykowała wypis dla Ewy na
jutrzejszy dzień, cała zmęczona i dosłownie wykończona pracą wreszcie pojechała
do domu… Z tego wszystkiego zupełnie zapomniała włączyć z powrotem komórkę, ale
kiedy była już pod domem nie miało to najmniejszego sensu, skoro jej mąż już
zapewne na nią czekał..
Kiedy weszła do mieszkania, od razu uśmiechnęła się
sama do siebie, gdy tylko zobaczyła zapaloną nocną lampkę w salonie.. Szybko
ściągnęła kurtkę i buty, po czym po cichu weszła do pomieszczenia.. Ogromnie
ucieszył ją widok Piotra, który z gazetą w rękach smacznie spał na kanapie..
Najwyraźniej chciał na nią zaczekać, ale jak widać zmęczenie wzięło górę..
Goldberg powoli przysiadła się obok mężczyzny,
jednocześnie delikatnie wyjmując mu z rąk gazetę.. W tym właśnie momencie Piotr
się wzdrygnął co spowodowało, że Gawryło się obudził..
Miał dość zaspaną minę, lecz kiedy tylko zobaczył Hanę,
zrobił ogromne oczy ze zdziwienia.. Wyglądało to tak, jakby nie był pewien czy
to sen czy jawa..
- Łaał..- powiedział po jakiejś chwili, kiwając przy
tym lekko głową, tak jakby nadal nie dowierzał własnym oczom..
- Mi się to śni, czy podmienili mi żonę ?- dopowiedział
po chwili Gawryło..
Hana na jego słowa dość zaradnie i sprawnie obdarowała
męża subtelnym, a zarazem czułym pocałunkiem.. Na sam koniec szepnęła mu na
ucho..
- Tak łatwo się mnie nie pozbędziesz Kochanie..- na jej
słowa obydwoje równie głośno, parsknęli ogromnym śmiechem..
- Uwierz mi, że w życiu bym Cię na nikogo innego nie
zamienił.. Z kim bym miał tyle przygód jak nie z Tobą..- mówiąc to, Piotr
zaczął dość intensywnie patrzeć w oczy Hany.. Nim ona zdążyła coś na to odpowiedzieć,
Gawryło dodał.
- Wyglądasz zjawiskowo.. Chyba zakochałem się w Tobie
na nowo..- w tym momencie, tym razem Piotr namiętnie pocałował żonę.. Całowali
się przez dłuższą chwilę, lecz w pewnym momencie dzieci się „odezwały”..
- Ała..- powiedziała Hana, jednocześnie łapiąc się za
brzuch..
Piotr z początku nie za bardzo wiedział o co chodzi,
lecz po krótkiej chwili zrobił dokładnie to samo, czyli bardzo delikatnie
dotknął brzuch kobiety.. Obydwoje czuli delikatne pulsowanie, tak jakby już
nawet małe kopnięcia, które z czasem stawały się coraz silniejsze.. Po raz
kolejny niezmiernie cieszyli się z tego, że już za niecałe cztery miesiące
zostaną rodzicami dwójki, wspaniałych szkrabów..
- Jak Tosia ?- zapytała Hana, kiedy kopnięcia stawały
się słabsze..
- Już wszystko dobrze.. Zmienili jej leki i wygląda na
to, że pojutrze wróci już do szkoły.. A powiedz mi Kochanie, co się stało że
tak nagle poszłaś do pracy.. ? Przecież dopiero w przyszłym tygodniu zaczynasz
dyżur..- Piotr dość wnikliwie spojrzał na żonę, mimo to szczerze się do niej
uśmiechając..
- W szpitalu pojawiła się w dość zaawansowanej ciąży
Ewa.. Nie chciała dać się zbadać nikomu innemu niż mi, więc mnie wezwali..-
Hana starała się mówić powoli, by przypadkiem Piotr za bardzo się nie
zdenerwował..
- Ta Ewa, o której myślę?
- Tak.. Twierdzi, że nie jest z Karolem w ciąży.- dopowiedziała
od razu Goldberg..
- Kochanie proszę Cię, uważaj na nią.. Za pierwszym
razem mówiła to samo, a potem wiesz co ten psychol wyprawiał..- głos Gawryły
był beznamiętny, tak jakby od razu wróciły do niego wszystkie wspomnienia..
- Wiem.. znając ją i tak nie pojawi się na kontroli no
chyba że za dwa miesiące kiedy będzie miała rodzić..
- Za dwa miesiące Hana, Ty będziesz w połowie siódmego
miesiąca ciąży i już raczej nie pójdziesz do pracy..- Piotr zarówno wyglądał,
jak i brzmiał poważnie..
- Dziś już powiedziałam Stefanowi, że będę pracowała do
ósmego miesiąca włącznie, oczywiście lekko, bez żadnych poważniejszych
operacji..- mówiąc to Hana wtuliła się w męża, ponieważ od razu wiedziała, że
nie spodoba mu się to, że bez ustalenia z nim już rozmawiała na ten temat ze
Stefanem..
- Dobrze.. Już ja Cie przypilnuję..- dopowiedział
Gawryło, tylko mocniej zagarniając w swe ramiona żonę..
Hana na jego słowa niezmiernie się zdziwiła, po prostu
coraz bardziej z dnia na dzień jej mąż ją zaskakiwał..
W nextach będzie się działo ( te wasze komplikacje ) !
! ♥
OdpowiedzUsuńOdpowiadajcie w ankiecie, bo widze ze nadal głosy sa mieszane odnosnie tego jakiej płci chcecie dzieci ♥
OdpowiedzUsuńkiedy next?
UsuńDzisiaj ! Na obu blogach :)
Usuńkiedy next? dziśśśś, proszę!
OdpowiedzUsuńjakie to jest słodkie !!!! chcę next !!! <3
OdpowiedzUsuńto Hana jest dopiero w polowie 5 miesiaca ? :(
OdpowiedzUsuńjeszcze tyle czasu...
opo jak zwykle powala :) juz chce nexta, bedzie dzisiaj wieczorem ??
bedzie wczesniej, a wiczorem moze tez :) zalezy od waszej aktywnosci :)
Usuńaa next ! <3
OdpowiedzUsuńnext next prosze <3
OdpowiedzUsuńJaram sie *.*
OdpowiedzUsuńMatko co dalej ?!?! neext
OdpowiedzUsuńKocham <3
OdpowiedzUsuń