Czytamy ! Mało wejść coś ostatnio :D wiem, że wakacje bo ja sama nie nadążam ! Ale już za niecały miesiąc znowu ta sama, nudna rzeczywistość ♥ !

114. Pokusa.

Po dwugodzinnej odprawie, w końcu znaleźli się w samolocie.. Jakoś cały czas było im dziwnie bez dzieciaków.. Wcześniej jednak, poinstruowali Przemka jak i Wiki o co dokładnie chodzi.. Para udawała przed Haną, że świetnie dadzą sobie radę, lecz ona jednak nie do końca była do tego przekonana.. Piotr z resztą także, lecz on starał się już o tym nie myśleć.. O dziwo podczas lotu, Gawryło był dziwnie spokojny.. Mimo wszystko całą podróż mocno ściskał Hanę za rękę niby to przez sen.. Wywoływał w niej tym spory śmiech, lecz starała się to ukryć by nie zrobić przykrości ukochanemu mężczyźnie.

Gdy w końcu wylądowali i wzięli swoje bagaże, wzięli pierwszą lepszą taksówkę by pojechać do hotelu..

- Piękny jest ten kraj.. Naprawdę..- powiedziała Hana, intensywnie wyglądając zza okno taksówki..

- Kochanie.. Bułgaria jest krajem stosunkowo niewielkim, lecz o bardzo zróżnicowanym ukształtowaniu terenu. Ogromne masywy górskie i niezwykle malownicze wzgórza sąsiadują z żyznymi dolinami i kotlinami, rozdzielone rozległymi równinami i płaskowyżami. Gdy na równinach i w dolinach jest już ciepło i zaczynają kwitnąć kwiaty, na niektórych wierzchołkach górskich bieleje jeszcze śnieg. Na północy nieśpiesznie płynie Dunaj, zdążający do błękitnych wód Morza Czarnego, w górach szemrzą strumyki i potoki, czasem rozbijając się na wysokich wodospadach, otoczonych przez wspaniałe, gęste lasy iglaste i liściaste, gdzieniegdzie pojawia się soczysta zieleń pastwisk i hal, w dolinach zaś jaśnieją pola uprawne… No i my wszystko to zobaczymy..- Gawryło puścił żonie oczko, po czym zagarnął mocno w swoje ramiona.

- Nie wiedziałam, że lubisz robić za przewodnika..

- Tylko dla wyjątkowych osób..- Piotr pocałował żonę w sam czubek głowy..

- Bo tak na serio, to denerwuje mnie, gdy każdy kto leci na wczasy do Bułgarii myśli, że jest to tylko kraj dla imprezowiczów.. Że w kółko imprezy, alkohol i zabawa.. Ludzie nie mają nawet najmniejszego pojęcia, jak pięknym krajem jest Bułgaria.. Nie wspominając już o wyjątkowych widokach..

- Chcesz mi to wszystko pokazać w dziesięć dni ?

- Żartujesz ? Trzy góra.. Potem mam zamiar nie opuszczać hotelowego pokoju..

- Bardzo śmiesznie kochanie !- rzuciła Hana, po czym wysiadła z taksówki, ponieważ właśnie podjechali na hotelowy parking..

Gdy wzięli swoje bagaże, od razu weszli do hotelu.. Nie można było narzekać, ponieważ wszystko było All inclusive, co można było zauważyć już na pierwszy rzut oka.. Cała recepcja, wraz z holem łączyła się specjalnymi łukami ozdobionymi ze złota.. W dodatku, już na wstępie zabrano od nich bagaże..

- Poczekaj chwilkę.. Zamelduję nas..- powiedział Piotr, całując Hanę w policzek.. Po chwili odszedł do recepcji, zostawiając kobietę samą..

Hanę po tej całej podróży nieco bolały nogi.. Postanowiła usiąść na pobliskiej sofie, która wyglądała na dość wygodną.. Jak się okazało była bardzo komfortowa.. Hana z wrażenia aż przymknęła oczy.. Wydawało jej się nadal, że ten cały wyjazd to tylko boski sen, który za chwilę się niestety skończy..

- Widzę, że jest Pani zmęczona.. Może pomóc w postaci jakiegoś masażu ?- zapytał mężczyzna siadając tuż obok Goldberg.. Hana na słowa tak perfidnego gościa, od razu otworzyła oczy, spoglądając na niego..

- Nie skorzystam..- odpowiedziała na odczepne Hana.. Miała tylko nadzieję, że to zadziała.. Niestety owy mężczyzna nie dawał za wygraną.

- Niech mi droga Pani zaufa.. Te ręce czynią cuda.. Z resztą, nie tylko one..- mówiąc to facet, spojrzał dwuznacznie na Hanę mierząc ją od góry do dołu i tak kilka razy..

Goldberg nie wytrzymała tak dennej gadki, i dość pośpiesznie wstała udając się w ślad, gdzie wcześniej poszedł Piotr.. Gdy zobaczyła go obok lady, od razu podeszła łapiąc się za jego ramię.. Ten tylko popatrzył się na nią, po czym obdarował dość szczerym uśmiechem..

Po chwili Gawryło dostał kartę od apartamentu i obejmując żonę ramieniem skierował się w stronę wind..

- Coś się stało ?- zapytał, gdy Hana nadal bez jakiegokolwiek powodu się do niego przytulała..

- To już nawet nie mogę wtulić się w ramię mojego męża ? – odpowiedziała nieco sarkastycznie Hana, udając zawiedzioną minę..

- Nie no skąd.. Mi to tam pasuje..- po chwili para weszła do windy..

O dziwo, jak na tak duży hotel jechali sami.. Było przed nimi jeszcze kilka pięter do pokonania, więc Piotr dłużej nie czekając z zaskoczenia dość namiętnie pocałował ukochaną.. Oczywiście jak to Gawryło, delikatnie jedną rękę wsadził pod jej koszulkę, zasadniczo pieszcząc jej ciało koniuszkami palców.. Ona tylko mocniej przywarła do jego ust, coraz zachłanniej go całując..

- Nasze piętro.. – wydusił ledwo co z siebie Piotr, delikatnie odrywając się od ust ukochanej..

Hana tylko spojrzała na Piotra jednoznacznie.. Było widać, że nie jest w pełni zaspokojona takim obrotem spraw.. Niestety na dalsze atrakcje musieli jeszcze zaczekać, gdyż dopiero co szli korytarzem, do swojego przepięknego apartamentu..

Jutro już wracam z weekendu, więc od wtorku będę starała się dawać kilka cz dziennie :D

PS> 30 KOM= NEXT ! Może zmotywuje was to, że next będzie jak najbardziej HOT xD ! JEST 2CZ. OPO NA http://hapireallove.blogspot.com/ !! ZAPRASZAM ♥