Będzie mały przeskok w czasie, ale się tym nie przejmujcie :) Wszystko będzie opisane niżej :)
132.
Konfrontacja.
*
PIĘĆ LAT PÓŹNIEJ…*
Po niecałym pół roku, Hana urodziła zdrowego chłopca –
Olafa.. Imię wybrali dla niego zupełnie przypadkowo. Hana od samego początku
mówiła, że przypomina jej Piotra, pod każdym względem. Dosłownie.. Z początku
wszystko układało im się aż nadto cudownie. Razem w piątkę ( czasem w szóstkę,
jeśli tylko Tosia przyjeżdżała na weekend ) chodzili na spacery, place zabaw,
parki rozrywki jak i jeszcze wiele innych atrakcji. Olivier wraz z Olafem
dumnie opiekowali się siostrą. Na każdym kroku jej pilnowali i czasem „sprzeczali”
się z sobą, którego to teraz kolej na zabawę z Olivką.
Zawsze doprowadzało to do śmiechu zarówno Hanę jak i
Piotra.. Pomiędzy nimi trwała cudowna sielanka. Niestety jak się okazało do
czasu.
Piotr zaczął ciężej pracować, by zarobić na cały dom,
który w końcu wraz z Haną zaraz po urodzeniu Olafa kupili. Przez to, odsunęli
się od siebie. Nie było to spowodowane wygaśnięciem uczucia między nimi, bo do
czegoś takiego na pewno nie doszło. Chodziło bardziej o to, że po prostu nie
mieli czasu ( bardziej Piotr go nie miał ) by spędzić ze sobą chwilę, czy nawet
zwykły wieczór..
Hana z początku oczywiście rozumiała jego priorytety,
no ale bez przesady. Na obecną chwilę zaczęło ją to bardzo, ale to bardzo
denerwować. Z tego wszystkiego, nie potrafi nawet tak na spokojnie porozmawiać
z Piotrem. Co chwilę o coś się sprzeczają, jeśli to nawet jakaś błahostka.. Tak
samo było i tego wieczoru.
Piotr wrócił późnym wieczorem do domu. Oczywiście
dzieciaki już smacznie spały, w porównaniu do Hany, która siedziała właśnie na
kanapie w salonie, oglądając telewizor.. Położył swoją teczkę w przedpokoju.
- Hej..- zaczął miłym głosem, przysiadając się obok
żony..
Hana nawet na niego nie spojrzała. Nie miał pojęcia o
co jej znowu chodzi. Nawet specjalnie tego wieczora przyszedł wcześniej niż
zwykle, by spędzić z nią trochę czasu i o. Nawet nie zwraca na niego uwagi. Nie
musiał ukrywać jakie to jest dla niego frustrujące.
- Na co tym razem się gniewasz ? Co znowu zrobiłem, a
czego nie ?- mówiąc to cały czas się jej przyglądał, lecz ona tylko udawała,
jak to bardzo zapatrzona jest w ekran telewizora. W dodatku leciał jakiś
program dokumentalny, który był już setki razy powtarzany. Nawet Piotr to
wiedział, a nie ma czasu na tego typu rzeczy.
- Mówię coś Hana..- już naprawdę miał dość tego
wszystkiego, lecz Hana dalej nic. Nawet się nie ruszyła. Gawryło się wkurzył. I
to bardzo. Zerwał się z kanapy, biorąc do ręki pilota i wyłączając to chore
ustrojstwo.
- Możesz teraz łaskawie ze mną porozmawiać ?- jego ton
głosu brzmiał aż nadto sarkastycznie.
- A nie pomyślałeś, że może akurat ja nie mam dzisiaj
nastroju do rozmów ?- odpowiedziała równie oschle Hana. Tym razem obdarowała go
surowym spojrzeniem.
Zobaczył w jej oczach żal, przepełniony złością.
Wiedział, że zawalił. Całkiem niedawno, gdy zszedł mu pacjent na stole wrócił
do domu cały pokiereszowany. Nie miał na nic ochoty. Dosłownie na nic.. No, a
Hana wtedy mu opowiadała o czymś, lecz on był nieobecny. No i powiedział to, co
ona teraz.. Był pewien, że jest na niego wściekła. Z resztą, bądź co bądź wcale
się jej nie dziwi.
Piotr głośno westchnął, po czym usiadł na skraju
stołu.. Tym sposobem siedział prosto przed Haną, wpatrując się w nią gdy jest
cała rozdrażniona.
- Wiem, że ostatnio zawalam sprawę i to na całej
linii..
- Ostatnio ?- zapytała z pogardą, prychając przy tym.
- Nie łap mnie za słówka Hana.. Proszę..- zaczął
potrząsać głową z tej bezradności.
- Postaram się zmienić.. Zwolnię z dyżurami..- dodał po
chwili Gawryło.
- Daj spokój.. Który raz to słyszę, a i tak nic z tym
nie zrobisz ? Mówisz tak tylko po to, żeby pójść do łóżka..- Hana powoli
zaczęła przeginać i sama zaczęła bić się w myślach, za to co powiedziała. Od
razu jej policzki zaczęły płonąć rumieńcem.. Bądź co bądź lubiła taki zwrot
akcji, zwłaszcza gdy godzili się nocami, w dodatku dość namiętnie..
- Tym razem mówię poważnie.. Jesteś razem z
dzieciakami, dla mnie największą wartością.. Zapamiętaj to sobie, proszę..-
mimo, iż był zły, starał się to ukryć. Nie chciał dać się jej sprowokować i
powiedzieć o te kilka zdań za dużo. Nie tym razem.
- Zobaczę to może uwierzę..- odpowiedziała
beznamiętnie, wstając z kanapy i udając się na piętro, prosto do sypialni..
Piotr nawet za nią nie poszedł. Wiedział, że jak teraz
pójdzie to doleje tylko oliwy do ognia i skończy się tym, że będzie musiał spać
w gościnnym. Wolał nie ryzykować. Zamiast tego, udał się prosto do łazienki, by
wziąć odprężającą kąpiel i choć na chwilę zapomnieć o jego zwariowanym życiu..
Co on takiego robi, że cały czas nie pasuje Hanie ? To, że zarabia na rodzinę,
na dom ? Czy to tak wiele ? Już sam nie wiedział co myśleć. Póki co, postanowił
udowodnić Hanie, że tym razem mówi prawdę. Może chociaż teraz wszystko wróci na
stary tor. Może chociaż teraz..
KOMENTUJCIE, PROMUJCIE, KOCHAJCIE ! ♥
Kochanie moje, co to ma być ?! dawaj nexta i to już ! ♥
OdpowiedzUsuńnext ! <3
OdpowiedzUsuńwow , super
OdpowiedzUsuńnaprawde genialne czekam na next !! :*
OdpowiedzUsuńzapraszam do nas http://prawdziwamiloscznajdzienas.blogspot.com/?m=1
NIEDOBRA HANA !! :D
OdpowiedzUsuńCzuję , że będzie się działo :D Next szybciutko :)))
OdpowiedzUsuńSuuper. :D dobrze, że jest trochę pikanteri. ^^
OdpowiedzUsuńnext
OdpowiedzUsuń♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
OdpowiedzUsuńświetne ;***
OdpowiedzUsuńteraz to dowaliłaś, poleciałaś po bandzie i to ostro
OdpowiedzUsuńczekam na nexta
czekam na cd<3
OdpowiedzUsuńNeext ;-*
OdpowiedzUsuńNie moge sie doczekac nexta !
OdpowiedzUsuńno, no.... ja już chcę next, czy Piotruś stanie na wysokości zadania???
OdpowiedzUsuńA co z ulubionymi nocami.. ? ;< + neeexu. :D
OdpowiedzUsuńno niech oni się pogodzą :D
OdpowiedzUsuńczemu taka olewka na blogach?
OdpowiedzUsuńKiedx next. #?
OdpowiedzUsuńKocham cały czas i nie przestanę !!!
OdpowiedzUsuńŚwietne <3
OdpowiedzUsuńgdzie next:(
OdpowiedzUsuń