137. Kto Ty ? ;o
*Z perspektywy Hany..* ! CD.
Takiej kąpieli jak ta, to chyba jeszcze nie brałam
podczas swojej dotychczasowej egzystencji.. Na całe szczęście tym razem
kochaliśmy się bardzo delikatnie, a nawet powiedziałabym, że subtelnie. Obydwoje
nie chcieliśmy sprawić sobie bólu, jedynie cudną rozkosz. Tak też było ! :D
Gdy tylko wyszliśmy spod prysznica, od razu wygoniłam
Piotra za drzwi.. W końcu potrzebowałam chwili, by się ogarnąć. Tak też właśnie
zrobiłam.
Wysuszyłam włosy, a później ułożyłam je w lekkim
nieładzie. Gdy już to uczyniłam, bardzo delikatnie nałożyłam tuszu na rzęsy, a
potem już resztę równie delikatnego makijażu. Gdy przeglądnęłam się w lustrze,
doszłam do wniosku, że dziś wyglądam jakoś inaczej. Sama siebie nie poznawałam.
Byłam jakaś kwitnąca ?- samej mi się w to nie chciało wierzyć..
Jako, że miałam do wyboru wyjście z toalety w samej
bieliźnie bądź w ręczniku, wybrałam tą drugą opcję. Szybkim krokiem znalazłam w
sypialni, gdzie chwyciłam pierwsze lepszy ciuchy.. Akurat padło na moje
ukochane, czarne rurki, jak i jeansową koszulę.. Gdy dopinałam ostatni guzik,
akurat do pokoju wszedł Piotr. Gdy mnie zobaczył, aż zagwizdał pod nosem,
dumnie wypinając przy tym pierś.
- No co tym razem ? Źle wyglądam ?- zapytałam
najwyraźniej zdumiona, przeglądając się w lustrze od góry do dołu.
- Nie, nie. Wręcz przeciwnie.. Po prostu jesteś
najpiękniejszą osóbką na tej planecie..- odpowiedział mi równie
entuzjastycznie, oczywiście podchodzą bliżej, by móc objąć mnie w tali..
- Osóbką ? A to jakaś nowa ksywka dla mnie ?-
zapytałam, dając mu od razu kuksańca w bok..
- Poprzednich wolę nie mówić na głos, zwłaszcza, że
Przemek za chwilę podrzuci dzieciaki..- mówiąc to, dość czule pocałował mój
prawy policzek.
- W końcu ! Nudno tu bez nich..
- Nudno ? Nudno mówisz ?! Jeszcze Ci mało wrażeń ?-
zapytał, kładąc jedną ze swych dłoni na moim pośladku..
- Hmm. Chciałbyś samym seksem nadrobić ostatnie
miesiące ?
- Hana.. Mieliśmy o tym zapomnieć..- widziałam w jego
oczach determinację.. Mimo to, nie dawałam mu tak łatwo satysfakcji.
- To co jeszcze proponujesz mój drogi mężu ? – dodałam
po krótkiej chwili.. Specjalnie zaakcentowałam ostatnie słowo, by mój ukochany
Piotruś choć trochę się rozluźnił.
- No nie wiem. Może znowu spożytkujemy ten wolny czas
bardzo korzystnie ?- Piotr jak to Piotr, podniósł swoje dwie brwi, widocznie
zafascynowany swoim pomysłem.. Oczywiście wiedziałam, że znowu chodzi mu o
łóżko, ale jakoś tym razem postanowiłam mu odmówić. W sumie nie wiem czy można
to nazwać odmową, skoro kochaliśmy się przez ostatnie godziny prawie, że cały
czas.. :D
- Mam lepszy pomysł kochanie.. Zakładaj dres ! –
powiedziałam zaabsorbowana, dając mu małego cmoka w policzek, samej odchodząc
do szafy w poszukiwaniu dresów.
- Że jak ?- powiedział wyraźne zawiedziony moim
pomysłem..
- No co jak ? Idziemy pobiegać.
- Nieee. Proszę Hana, tylko nie to.. Przecież możemy
spalić kilka kalorii nie tylko poprzez bieganie..- mówiąc to podszedł do mnie,
by odciągnąć mnie od szukania dresów w naszej olbrzymiej szafie.
- Trochę ruchu nam nie zaszkodzi..- powiedziałam
pierwsze lepsze coś, co przyszło mi do głowy, od razu przypalając buraka.
- No właśnie. A łóżko wydaje się być lepsze niż jakiś
park..
- Tak dobrze to nie ma ! Nim dzieciaki wrócą będziemy
już po treningu.
- No wiesz co
?!- Piotr zrobił minę zbitego psa..
- No wiem. Musisz zrzucić tą swoją piwną oponkę !-
odpowiedziałam w żartach, znajdując swój stary dres gdzieś na dnie szafy..
- Ja mam piwną oponkę ?- zapytał, łapiąc się za brzuch..
- Nie, nie skąąąąd.. :D
- Doprawdy ? W takim razie chodźmy biegać !- poszedł w
zaparte i było to widać.. Od razu sięgnął po swoje dresy..
*
Nastało popołudnie, a co za tym idzie w końcu
wróciliśmy z biegania do domu.. Od samego początku miałam ubaw z Piotra, który
próbował mi dorównać tempem.. Ostatecznie siedliśmy na pierwszej z ławek w
parku, gdzie mój kochany mąż musiał zaczerpnąć świeżego powietrza – w postaci
papierosa.
Oczywiście zezłościłam się na niego, ale nic więcej nie
mogłam zrobić. On czasem musiał zapalić. Na to jego „czasem” nawet mu pozwalałam..
W końcu każdy ma jakieś swoje nawyki, ale bez przesady że prawie codziennie..
- Padam z nóg..- powiedział na wstępie Piotr, rzucając
się na kanapę w salonie.
- Trzeba było nie palić !- powiedziałam, udając
urażenie.
- Dobrze. Poddaję się. Obiecuję, że już więcej nie
wezmę papierosa do ust..
- Słowo ?- zapytałam, aż nadmiar zdziwiona.
- Słowo.
Chciałam go w tej chwili pocałować, lecz w domu rozległ
się dzwonek do drzwi.. Pomyślałam, że to pewnie mój kochany braciszek z
dzieciakami, więc zaoferowałam pierwsza, że je otworzę..
- No jak ja się za waami..- urwałam w pół słowa
otwierając drzwi, kiedy to zobaczyłam przed nimi małego chłopca.. Tylko szerzej
otworzyłam oczy, kiedy zaczął mówić..
- Mieszka tu Piotr Gawryło ?- zapytał, robiąc maślane
oczy, swoim zielonym spojrzeniem..
- Tak mieszka.. A o co chodzi ?- mówiąc to, nie kryłam
swego ogromnego zdziwienia..
- O nic. Po prostu szukam tatusia..- odpowiedział mały
wzruszając ramionami..
Na jego słowa dosłownie zawróciło mi się w głowie. Cały
świat, zaczął mi wirować przed oczyma. Musiałam przetrzymać się o drzwi, by
przypadkiem nie upaść..
W głowie miałam tylko słowa, tego zielonookiego
chłopczyka.. „ Szukam tatusia”..
KOMENTUJCIE <3 <--- To najbardziej motywuję :*
KOMENTUJCIE <3 <--- To najbardziej motywuję :*
haha oponke gdzieś już dzisiaj słyszałam ! a co to za chłopiec, znowu coś wymyśliłaś ?? dalej <3
OdpowiedzUsuńJakiego tatusia ? ; O dawaj szybko next : *
OdpowiedzUsuńMatkooo!!!! Kończyć w takim momęcie??
OdpowiedzUsuńDaj szybko next
:O Co ty znowu wymyśliłaś ??? XD
OdpowiedzUsuńTATUSIA??? DAJ SZYBKO NEXT!!!
OdpowiedzUsuńMatkoo ! Next <3
OdpowiedzUsuńWOW ! :o
OdpowiedzUsuńtaki cukier, wszystko ok a to co? :D dawaj mi tu nexta i to już ! <3
noo nie znowu jakies naciągane dramaty. powtorka z filmu z zakoscielnym (tytulu nie pamietam)
OdpowiedzUsuńno weź eeeej ! ;c bez dramatu <3
OdpowiedzUsuń0_0 co tatusia ? nieee bez dramatu ;) czekam z niecierpliwością na nexta ;D
OdpowiedzUsuńNext
OdpowiedzUsuńDramat się zapowiada :O ! NEXT <3333
OdpowiedzUsuń:O:O tatusia???! znów dramacik niee prosze cie mam nadzieje że to będzie zagubione dziecko kolegi :D czekam na next!!!!
OdpowiedzUsuńNext , Next , Next :*
OdpowiedzUsuń