Pages - Menu

czwartek, 30 maja 2013

Ta da ! Kolejna część ! Ps. Nie za słodko jest między nimi ? :D

 26. „PS. Kocham Cię !”


Trwali w pocałunku dłuższy czas.. Po chwili jednak Hana oderwała się z objęć ukochanego… Obydwoje mięli przyśpieszony oddech do takiego stopnia, że aż ciężko było im obojgu złapać dech.. Mimo to Piotr powiedział:
- Mam nadzieję , że widzimy się jutro w kościele.. – powiedział mimo wszystko bardzo uwodzicielskim głosem..
Kobieta zaczęła się w tym momencie śmiać..
- Ja się nie rozmyśliłam.. No chyba że Ty- powiedziała Hana nadal się śmiejąc..
Przekomarzali się jeszcze chwile, do czasu aż Lena zaczęła wołać Hane, że już wystarczy tego miziania… Gdy Piotr poszedł do domu, napił się lampkę wina i położył się spać.. Cieżko było mu zasnąć bez tego jego ukochanego marudzenia obok jakie zawsze robiła Hana.. Po godzinie z trudem bo z trudem udało mu się zasnąć…
Wstał wcześnie rano... i to bardzo za wcześnie… Obudził go znowu ten cholerny ból głowy.. Wziął od razu kilka tabletek przeciwbólowych, żeby go w trakcie ceremonii nie dopadł owy ból.. Nie chciał już przeszkadzać Hanie w przygotowaniach do ślubu więc tylko wysłał jej sms’a.. „ PS.Kocham Cię! ”..
Była godzina dziesiąta.. Hana z Leną zaspały.. Obudził je dopiero sms od Piotra... Gdy Hana go przeczytała od razu miała świetny humor.. bardzo kochała Piotra i wreszcie dziś miał się on stać tylko jej.. No może nie tylko jej, bo jest jeszcze Tosia.. Hanie było mimo wszystko nieco przykro, że małej nie będzie na ich ślubie, ale rozumiała że przecież nie miałoby to najmniejszego sensu skoro jest chora…
Przygotowania szły pełną parą… Nastała godzina, kiedy to mieli już jechać pod kościół.. Lena z Witkiem i Felkiem mieli jechać za Panną Młodą.. Natomiast Hana wraz z Przemkiem miała dotrzeć do kościoła.. Ostatecznie Zapała będzie w końcu świadkiem Piotra.. Sam był z tego mimo wszystko bardzo zadowolony.. Nie miał on z początku najlepszego zdania o Gawryle ale gdy ostatnimi czasy zobaczył jak on bardzo kocha jego siostrę.. to..to od razu zmienił zdanie bez żadnego wahania... Chciał jedynie by jego siostra była szczęśliwa..
Ceremonia miała być bardzo skromna i taka też była.. Z gości byli jedynie Latoszkowie i Zapała z Consalidą.. Podjechali już pod kościoł.. Hana była dosyć zdenerwowana, mimo iż nie był to przecież wcale jej pierwszy ślub.. Przemek od razu zauważył, że kobieta jest cała w emocjach.. chciał jakoś rozluźnić atmosferę..
- Siostra… Wszystko będzie w porządku.. Jeśli ma Cie to pocieszyć to lepiej już idźmy, ponieważ jak widziałem Piotra wcześniej to wyglądał on dokładnie tak samo jak Ty teraz .. Więc może zaoszczędzimy wam tej niepotrzebnej furii ?- zapytał Przemek lekko się śmiejąc.
Kobieta tylko pokiwała głowa.. Po chwili Przemek otworzył jej drzwi i pomógł wysiąść z samochodu… Złapała go pod rękę, wzięła głębi wdech i razem z bratem obok ruszyła do kościoła…
Piotr stał już przed ołtarzem i nieco się stresował, że Hany jeszcze nie było.. Wszyscy byli już obecni i z tego co się dowiedział od Leny to wyjechali oni z ich domu razem.. Tym bardziej nie wiedział o co chodzi.. Po dosłownie paru sekundach rozległy się kościelne organy.. Gdy Piotr spojrzał w stronę drzwi, w jego stronę wraz z Przemkiem szła Hana. Gdy ją zobaczył dosłownie stracił dech w piersiach.. Był kompletnie oszołomiony widokiem jego ukochanej.. Miała ona przepiękną suknię, która doskonale podkreślała jej kobiecość na każdym kroku.. Przemek podał rękę siostry w stronę Piotra.. Oboje widzieli tylko siebie i nikogo w koło.. Po chwili Piotr szepnął kobiecie na ucho..
- Wyglądasz niesamowicie..- powiedział bardzo uwodzicielsko..
Hana nie pozostała mu obojętna..
- Ty również wyglądasz oszołamiająco..- powiedziała Hana po czym obydwoje zaczęli patrzeć sobie głęboko w oczy.
Cała ceremonia przebiegła dosyć szybko.. Ich przysięgi również poszły gładko, bowiem żadne z nich nie miało jakiegokolwiek momentu zwątpienia czy bowiem dobrze robi…
Gdy nastał moment .. „ możesz pocałować Pannę Młodą…” Piotr niemalże natychmiast złapał Hanę w swe ramiona i pocałował bardzo delikatnie…
Z kościoła wszyscy wspólnie pojechali na „mały obiad”, który Młodej Parze przygotowali świadkowie, czyli Przemek i Lena.
 Owy „mały obiad” był w rzeczywistości ekskluzywną restauracją w pięciogwiazdkowym hotelu.. Przed pójściem na dalszą część uroczystości wszyscy dostali klucze od swoich pokoi by móc się nieco ogarnąć i przebrać w nieco swobodniejsze stroje.. Piotr z Haną nie byli świadomi tego, co czeka ich na przyjęciu…
Zanim jednak zeszli na dół, byli już całkowicie zaabsorbowani jedynie swoją osobą.. Gdy mieli już wyjść z pokoju tym razem kobieta zaczęła bardzo subtelnie całować swojego ukochanego..
- Z tym to może zaczekamy do wieczora ? – po tych słowach obydwoje zaczęli się śmiać, lecz mimo wszystko nie przestali się całować…

20kom=next ! KOMENTUJCIE I UDOSTĘPNIAJCIE ♥

21 komentarzy:

  1. jesteś niezastąpiona

    OdpowiedzUsuń
  2. strasznie mi się podoba

    OdpowiedzUsuń
  3. nie jest za słodko przynajmniej tu jest dobrze nie to ci w serialu !!!

    OdpowiedzUsuń
  4. dawaj next szybko !

    OdpowiedzUsuń
  5. jesteś świetna

    OdpowiedzUsuń
  6. kocham Twoje opowiadania

    OdpowiedzUsuń
  7. kocham Twoje opo. dawaj nexta !!

    OdpowiedzUsuń
  8. to jest super

    OdpowiedzUsuń
  9. pisz już next !

    OdpowiedzUsuń
  10. super neszt szybko !

    OdpowiedzUsuń
  11. ubustwiam cię !!!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. jest już 20 kom. plisss daj next, bo nie wytrzymam !!!!! ;) <3

    OdpowiedzUsuń
  13. czemu nie ma next ??

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje, że każde słowo ;)