Pages - Menu

wtorek, 16 lipca 2013

Miśki, trzymajcie emocje na wodzy ♥ Ps. wczoraj nie dałam rady dodać next'a, ale nadrobię to dla was ♥ !

96. Nieporozumienie.



Ten okropny ból, który w ciągu dalszym wypełniał jej ciało stawał się coraz silniejszy.. W pewnym momencie Goldberg nie wytrzymała i zemdlała, mimo tego, że tak bardzo starała się być silna..
W tym samym czasie Gawryło w policyjnym areszcie dosłownie wychodził z siebie.. Kiedy Kamil, jego adwokat załatwił mu możliwość zadzwonienia do kogoś, ale tylko na kilka minut, od razu próbował skontaktować się z ukochaną, lecz bez żadnego skutku.. Nie wiedział co się dzieje.. Ani ona, ani Przemek nie odbierali, a na domiar złego, telefon Hany był najwidoczniej wyłączony..
Gdy już nie wiedział co ma z sobą zrobić, nagle ktoś wszedł do jego celi, najwyraźniej na widzenie..
- No na co czekasz ?! Zbieraj się.. Wychodzisz za kaucją.. – powiedział na wstępie uśmiechnięty od ucha do ucha mężczyzna, który cały czas musiał zachować pozory, jakie przystały na adwokata..
- Poważnie..?- Piotr już stał naprzeciw Kamila, lecz dalej nie wierzył w to, co przed chwilą usłyszał.
- Masz hojnych przyjaciół..- mówiąc to, prawnik poklepał przyjacielu po ramieniu..
- Kto wpłacił kaucję?
- Niejaki Profesor Falkowicz.. Dzięki niemu udało mi się dojść do porozumienia stron z prokuraturą.. Oczywiście wszystko jeszcze nie jest załatwione, ale na razie możesz wyjść, oczywiście bez opuszczania kraju i tym podobnych zachowań..
Piotr gdy usłyszał, że to właśnie Falkowicz zapłacił za niego kaucję, był nieco zmieszany.. Od długiego już czasu omijał Andrzeja po całej linii, mimo tego iż tak naprawdę bardzo go lubił..
Długo już się nad tym nie zastanawiając wybiegł z aresztu, kierując się prosto do szpitala, gdzie czekała na niego rodzina.. Z tego wszystkiego zapomniał nawet podziękować Kamilowi, ale nie to było dla niego teraz najważniejsze.. Sprawą priorytetową stało się bowiem to, by jak najszybciej znaleźć się przy Hanie..
Wewnątrz siebie czuł dziwne uczucie.. Tak jakby miał złe przeczucie.. Nie wiedział co mogło się takiego stać.. Miał tylko nadzieję, że to wszystko to jego bujna wyobraźnia i że tak naprawdę nic się nie dzieje i wszystko jest w porządku..
Od wczoraj nie widział ani dzieci ani Hany.. Nie wiedział co z ich synem.. Na domiar złego był totalnie rozbity, bez jakichkolwiek wieści.. Bał się, że właśnie dlatego że coś się stało nikt do niego nie dzwoni.. Tak jakby nie chcieli mu przekazać złych wieści..
Gdy wreszcie znalazł się przed szpitalem, szybko zapłacił za taksówkę, po czym dość szybkim krokiem pobiegł na piętro, gdzie miał nadzieje zobaczyć swoją ukochaną..
Kiedy wszedł na jej sale, zastał tylko puste łóżko, które było już na nowo posłane.. Od razu pomyślał o najgorszym.. Mimowolnie napłynęły mu do oczu łzy..
- Piotr.. Co Ty tu robisz ?- zapytała z ogromnym zdziwieniem w głosie Wiktoria, która zauważyła szkliste oczy przyjaciela..
- Coś się stało..?- dodała od razu, z ogromną troską w głosie.
- Może lepiej Ty mi powiesz co się stało..- jego głos aż drżał.. Consalida zdała sobie sprawę, że jeszcze nigdy nie widziała go w takim stanie.. Był totalnie rozbity i tak naprawdę wyglądał jakby lada moment chciał wybuchnąć płaczem..
- Bardzo mi przykro..
Piotr spojrzał na nią spod dołu i tym razem łzy zaczęły mu dosłownie strumieniem spływać po policzkach.. Nie był w stanie już nic powiedzieć, więc po prostu spokojnym krokiem odszedł w stronę windy..
- Przykro mi, przez co przeszedłeś wczoraj..- dopowiedziała Wiki już sama do siebie, ponieważ zupełnie nie miała pojęcia z jakiego powodu Piotr jest w rozsypce.. Pomyślała, że pewnie ten cały areszt zafundował mu niemiłe przeżycie..
Gawryło idąc przed siebie szpitalnym korytarzem, nie mógł nawet dopuścić do siebie tej myśli, że Hana nie żyje, że już jej z nim nie ma.. Nie mógł sobie nawet tego wyobrazić, że już nigdy jej nie pocałuje czy nawet nie dotknie.. Miliony myśli zaczęły wypełniać jego głowę.. Nie wiedział co ma o tym wszystkim myśleć.. Nie zauważył nawet, że już kolejny raz zjechał i wjechał windą na górę i na dół.. Po prostu w tym momencie jego życie straciło sens.. Bez niej po prostu nie mógł żyć.. Chciał pójść do dzieci lecz nie był w stanie.
Okropna pustka zaczęła wypełniać jego ciało.. Zdał sobie sprawę, że w pewnym sensie jego egzystencja dobiegła końca.. Skoro nie ma już Hany, to nie ma po co, ani dla kogo żyć..
Kiedy wreszcie wysiadł z windy, stanął w miejscu, jak jakiś kołek, nie wiedząc co ma zrobić ani dokąd pójść.. Wtedy nagle rozległ się dzwonek jego telefonu.. Nie miał nawet siły wyciągnąć komórki z kieszeni i zobaczyć kto się do niego dobija.. Nie miało to dla niego znaczenia, ponieważ wiedział, że na pewno nie jest to Hana..- na te myśli po raz kolejny, strumienie łez zaczęły wydobywać się z jego oczu.. Już nawet nie był w stanie powstrzymać się od płaczu, ponieważ pustka w jego sercu stawała się bardzo uciążliwa..

KOMENTUJCIE !! :) ♥ Jak będziecie aktywni, to na pewno będzie dzisiaj next ! ♥

24 komentarze:

  1. Jedno określenie tej części.. " Że Co ?! " ?! :<

    OdpowiedzUsuń
  2. SUPER *____* szybciutko next :D

    OdpowiedzUsuń
  3. aaaaaaa next blagam !

    OdpowiedzUsuń
  4. booze ! Nie nie nie. Hana zyje !

    OdpowiedzUsuń
  5. matko jakie emocje !!!! dalej !!!!! <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Haha Piotr na zawał tu zejdzie xD Hana żyje tylko Wiki przekręciła

    OdpowiedzUsuń
  7. Kiedy next???????? Urywasz w takim momencie :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale napięcie ;D szybko next

    OdpowiedzUsuń
  9. jestes niesamowita ! dalej proszeee

    OdpowiedzUsuń
  10. i co teraz bedzie??? ;(

    OdpowiedzUsuń
  11. ;( Co dalej ? Błagam next ! ♥ Niezły wątek, Falkowicz... no no no

    OdpowiedzUsuń
  12. o kurde ! o co będzie ?? :((((

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie no Hana żyje :D Piotr coś tam źle zrozumiał i już xd przynajmniej mam taką nadzieję :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też mam nadzieje ! jak to preczytam... BOŻE <3 next

      Usuń
  14. OOOOOO dziś kolejna część musi być ! niesamowite to

    OdpowiedzUsuń
  15. Dawaj nastepna czesc bo nie wytrzymam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. szybko next !!!

    OdpowiedzUsuń
  17. dawaj
    nexta
    nexta
    nexta !!! <3

    OdpowiedzUsuń
  18. next plisss nie wytrzyamam... to Wiki przekrecila :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje, że każde słowo ;)