Pages - Menu

piątek, 26 lipca 2013

Omnonom ! ♥ Tradycyjnie dzięki za 36000 wejść Miśki ! :*

106. Czyżby po burzy ? :o



Wszedł do baru.. O tak wczesnej porze nie było nawet jeszcze ruchu.. W sumie nie ma się co dziwić, skoro dopiero co dochodziło południe..
Podszedł dość niepewnie do baru, za którym umiejętnie i z ogromnym zaangażowaniem pewien chłopak przygotowywał drinki.. Kiedy tylko barman podniósł wzrok na Piotra, od razu szeroko uśmiechnął się w jego stronę.
- O ! Kogo moje oczy widzą ! Dawno się tu Pan nie pokazywał..- powiedział chłopak z ogromnym entuzjazmem, wyciągając do Piotra rękę, w geście przywitania..
Gawryło nie do końca wiedział co właśnie ma tu miejsce, lecz przyjaźnie odwzajemnił gest chłopaka..
- No to co.. To samo co zawsze ?- zapytał barman, dalej zawzięcie przygotowując napoje..
- Raczej nie.. Wole nie..- odpowiedział beznamiętnym głosem Piotr, przysiadając się na stołek obok baru..
- W sumie racja.. Po ostatnim razie nie ma się co dziwić..
- Po ostatnim razie?- zawtórował pytanie Piotr, z iskierką nadziei w głosie..
- No wtedy co urwał się Panu film.. Na szczęście Aga pomogła..
- Pomogła ? – Piotr dalej nie do końca wiedział, o czym chłopak cały czas do niego mówi..
- No zajęła się Panem.. Pomogłem jej Pana zanieść do pokoju na górę, bo przecież nie był Pan nawet w stanie iść o własnych nogach.. Niestety zaczął Pan potem wymiotować i musieliśmy zdjąć z Pana kilka rzeczy.. Z tego co pamiętam, to nawet krawat gdzieś tu leży..- chłopaczek zaczął szukać na zapleczu jakiejś rzeczy.. Krawata Piotra.. Gawryło siedział jak osłupiały i nadal nie wierzył w to, przed chwilą usłyszał.. Ogromnie mu ulżyło, gdy tylko dowiedział się, iż był tak zalany że nie kontaktował.. Jest to potwierdzeniem, że na pewno nie zdradził ukochanej.. Sam dobrze to wiedział od samego początku, ale jakoś ta cała dziewczyna wzbudziła w nim jakieś poczucie winy..
- Przepraszam.. !- zwrócił się Piotr do barmana uśmiechnięty od ucha do ucha..
- Tak ?
- Kiedy masz jakąś przerwę czy coś ? –zapytał Piotr, lecz jego pytanie wywarło ogromne zdziwienie na minie chłopaka..
- W zasadzie za godzinę kończę..- odpowiedział nie pewnie ..
- Super.. W takim razie pomożesz mi w jednej sprawie.. Oczywiście dam Ci za to odpowiednie honorarium..
- Przepraszam ale.. Ale ja nie jestem zainteresowany..- chłopak spuścił wzrok z Piotra..
Kiedy Gawryło zobaczył, że chłopak się przed nim peszy dosłownie wybuchł śmiechem.. Ten cały barman myślał, że Piotr chce go jakoś wykorzystać ? Dobre żarty..
- Słuchaj.. Pojedziesz ze mną do mojej żony i powiesz jej dokładnie to samo co mi przed chwilą..- sprostował po chwili Piotr, gdy już był wreszcie w stanie mówić.
- Proszę.. Ona myśli, że ja ją zdradziłem z tą całą Agą..- Gawryło patrzył na chłopaka z ogromną nadzieją..
Bez już większego przekonywania barman zgodził się pomóc Piotrowi.. Gawryło poczekał aż chłopak skończy pracę.. Po chwili jechali już jego samochodem by stawić czoło Hanie i wyjawić jej całą prawdę.. Na samą myśl, gdy tylko zobaczy jej minę cieszył się niezmiernie.. Już miał bowiem pewien plan..
Dość cicho weszli do mieszkania, ponieważ całkiem możliwe było to, iż dzieciaki śpią.. Puścił chłopaka przodem, by weszli do salonu.. Na kanapie siedziała Hana i czytała jakieś czasopismo.. Gdy tylko zobaczyła obcego chłopaka w jej domu, od razu zerwała się na równe nogi..
- Kochanie.. Posłuchaj..- zaczął Piotr, opierając się o framugę drzwi.. W czasie gdy Goldberg uważnie słuchała młodego barmana, Piotr postanowił przyrządzić coś do picia.. Postawił na kawę, więc po chwili wniósł trzy filiżanki, świeżej kofeiny do salonu…
- Proszę..- powiedział Piotr, podając chłopakowi filiżankę..
- W zasadzie to podziękuję.. I tak już jestem spóźniony..
- Może Cię podwieźć – zaoferował Piotr.. Bądź co bądź, to właśnie dzięki niemu, cała ta chora sytuacja wreszcie się wyjaśniła..
- Nie trzeba.. To ja już pójde.. Do widzenia..- rzucił chłopak na odchodne i już go nie było..
Piotr, który cały czas stał, w końcu przysiadł się do stolika i zaczął pić powolutku kawę.. Nie patrzył nawet na Hanę, ponieważ czekał na jej pierwszy ruch.. Tak bardzo lubił się z nią droczył.. Szczególnie dlatego, że zawsze dość specyficznie się godzili..
Hana, która cały obserwowała spokojne ruchy Piotra, już dłużej nie wyrzymała.. Myślała, że dosłownie zapadnie się pod ziemię.. Dlaczego ona zawsze jest taka naiwna ? Dlaczego uwierzyła zwykłej oszustce, zamiast na spokojnie wysłuchać jej ukochanego męża ?- te nurtujące pytania co chwile nie dawały jej spokoju.. Po krótkiej chwili, w końcu wstała z kanapy i przysiadła się do stolika, gdzie cały czas siedział Piotr..
- Nie wiem co mam powiedzieć..- zaczęła niezręcznie Goldberg, patrząc tym razem Gawryle prosto w te jego obłędne oczy..
- Nie musisz nic mówić..- odpowiedział nonszalancko Piotr, rzucając ukochanej dwuznaczne spojrzenie..


 KOMENTUJCIE :D 

20 komentarzy:

  1. cóż... po pierwsze Aga... jak zawsze ta zła, ja to sobie zapamiętam! :D
    i mam jeszcze uwagę co do końcówki... trzeba było to bardziej rozwinąć a nie! :D <3

    OdpowiedzUsuń
  2. niesamowite !!!! szybko next !!! <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Nooooo boskie ♥ czekam na głębsze przeprosiny ze strony Hany !!

    OdpowiedzUsuń
  4. tak bardzo mnie ciekawie jak to bedzie dalej :D błagam next ! i na epic love czekam na next :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. No , no *.* Next ^^

    OdpowiedzUsuń
  6. aaaa jaram sie !!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Wstawiaj nexta szybko !! <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Czyli wiemy jak ten wieczór się skończy ;) Szybko next !!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Rozwiń końcówkę:D :D

    OdpowiedzUsuń
  10. oooow ! next i zgadzam sie z komentarzem powyzej <3

    OdpowiedzUsuń
  11. Rozwiń końcówkę ! :) ;o Next ♥

    OdpowiedzUsuń
  12. Next ! Next! Next! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. wow, zdecydowanie najlepszy blog !

    OdpowiedzUsuń
  14. awwh boska j !

    OdpowiedzUsuń
  15. awee boski wątek <3 next

    OdpowiedzUsuń
  16. kofam to :3
    kiedy next <3 ??

    OdpowiedzUsuń
  17. next !
    next !
    next !

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje, że każde słowo ;)