Pages - Menu

czwartek, 21 listopada 2013

Opowiadanie 2. Cz.14 ! ♥


Noo oto i TRUE :)
Zaglądajcie także na aktorów :D
Pozdrowionka <3 !


Gdy otworzyłam ten kartonik byłam w siódmym niebie. Z początku dostrzegłam tylko mały, delikatny wisiorek, lecz potem na dnie zobaczyłam ramkę ze zdjęciem..
Nie było to zwykłe zdjęcie, ponieważ byłam na nim ja ! W dodatku, podczas gdy śpię. Mogłam się tylko domyślić, że zrobił je Piotr. Całość była w złotej ramce i wyglądało to co najmniej jak jakieś dzieło sztuki z dość drogiej galerii.
Byłam pod ogromnym wrażeniem. Jeszcze nigdy nie dostałam tak oryginalnego prezentu.. Zawsze mężczyźni kupują bieliznę bądź biżuterię, a tu proszę..
No może poza wisiorkiem, który również był piękny. Była to niebieska łezka zatopiona w białym złocie. Wyglądało to naprawdę na coś z klasą.. Rzekłabym nawet, że wyglądało to nieziemsko.
Po dłuższej chwili poszłam do toalety. Faktycznie nie było nikogo w mieszkaniu, przez co pozwoliłam sobie na to, by trochę pozwiedzać.
Gdy stanęłam przed lustrem dostrzegłam, że mam na szyi dość sporych rozmiarów malinkę.. Od razu się zarumieniłam na samo wspomnienie, że zrobił to Piotr. W ogóle gdy pomyślałam sobie o tym, że spędziliśmy razem noc nie mogłam w to jakoś uwierzyć. Chyba po prostu było to zbyt piękne by mogło być prawdziwe..
Zastanawiało mnie teraz tylko to, jak teraz będzie między nami.. Miałam cichą nadzieję, że coś się „ruszy” do przodu.. Że nie będziemy stali w jednym punkcie.
Po dość długiej kąpieli zjadłam pożywne śniadanie. Bądź co bądź byłam nieco wykończona.. Kiedy mi się potem mega nudziło, postanowiłam pożyczyć laptopa Piotra, ponieważ w sumie zapomniałam jeszcze wziąć tutaj swojego.
Poszłam do pokoju, w którym na biurku leżał laptop.. Gdy po niego sięgałam, przypadkiem zrzuciłam plik kartek na podłogę. Byłam zła, ale dość szybko ogarnęłam ten bałagan..
Właśnie wtedy, gdy już chciałam wstać zobaczyłam wystająca kartkę z ostatniej szuflady niemalże przy ziemi. Nie byłam do końca pewna czy powinnam, ale otworzyłam tą szafkę.. Z wierzchu były same papiery, prawdopodobnie dokumentacje medyczne, lecz na dnie poczułam coś twardego..
Oczywiście ciekawość wzięła górę.. Prawie już wyciągnęłam to coś, kiedy to usłyszałam że ktoś wszedł do środka..
W jednej chwili dość szybko zamknęłam szafkę, odkładając owe papiery na miejsce..
Zdążyłam dosłownie w ułamkach sekund, nim do pokoju wszedł Piotr. Od razu przyglądnął mi się znacząco..
- Heej ?- zaczął, podchodząc do biurka.. Stanął obok mnie, kątem oka obserwując rzeczy w koło.. Wyglądało to tak, jakby sprawdzał czy faktycznie coś ruszałam..
- Nie bój się.. Niczego nie ruszałam. Po prostu chciałam pożyczyć laptopa, a przy okazji strąciłam papiery. Tyle..- odpowiedziałam jednym tchem, nieco poirytowana.
Nawet nie czekałam na jego odpowiedź.. Bez słowa wyszłam z pokoju udając się do salonu. Rozsiadłam się wygodnie na kanapie i włączyłam telewizor. Przełączyłam na kanał muzyczny. Gdy po chwili zauważyłam wchodzącego do salonu Piotra, od razu podgłośniłam nieco, by nie zwracać na niego uwagi..
Wbrew pozorom ten wyłączył telewizor, siadając na szafce na której stał telewizor.
Spojrzałam na niego pytająco, lecz ten jak zawsze tylko głośno westchnął..
- No co ?- zapytałam przewracając oczami..
- Możesz już przestać zachowywać się jak dziecko ?- zapytał całkowicie poważnie, przez co jeszcze bardziej zmierzyłam go wzrokiem..
Irytował mnie w tej chwili jak mało kiedy ktokolwiek, lecz starałam się zachować choć resztki zdrowego rozsądku.
- A Ty możesz choć raz mnie nie wkurzać ?- zapytałam nadal nadąsana.
- Hana..- szepnął, kiwając głową.
- Piioootr..- zaczęłam się z nim przedrzeźniać by tylko zrobić mu na złość.
- No co ?
- No co ?- kontynuowałam..
Dzięki temu na twarzy Piotra zagościł lekki uśmiech. Chyba zrozumiał żart, dzięki czemu się nieco rozluźnił. Mi na sam widok takiego Piotra poprawił się humor. :D
- To jakie plany na dzisiaj ?- zapytał, siadając w końcu w fotelu jak cywilizowany człowiek.
- Na pewno chcę odwiedzić Maksa, a potem to już obojętne..
- Dobrze. Mogę Cię zawieść do kliniki..
- Może wejdziesz tam ze mną ? Poznałbyś go..- mówiłam to całkowicie szczerze.
- Raczej nie. Jeszcze się rozkleję i wyjdę na mięczaka…- rzekł, puszczając do mnie oczko. Po chwili wstał i poszedł do kuchni..
Miałam wrażenie, że po prostu unika tego tematu bądź bo prostu chce mnie spławić, lecz po krótkiej chwili również udałam się do kuchni.
Piotr stał przy ekspresie od kawy i milczał. Ja z resztą tak samo nie wiedziałam co mówić..
- Espresso ?- zapytał nagle, akurat kiedy i ja byłam zamyślona… Mimo to bez słowa pokiwałam głową.
- Dziękuje za prezent..- powiedziałam uśmiechając się znacząco..- A tak w ogóle to kiedy zrobiłeś to zdjęcie ?
- Pierwszej nocy tutaj. Nie mogłem jakoś spać i naszło mnie na zdjęcia.. Poza tym, zrobiłem ich dość sporo..- odparł Gawryło, popijając łyk gorącej kawy.
- Nie mówiłeś, że zajmujesz się fotografią..- zauważyłam.
- Bo się nie zajmuje..- odparł, wzruszając ramionami i jednocześnie podchodząc do mnie na tyle blisko, by jedynie podać mi filiżankę..- Proszę..- Dopiero wtedy pierwszy raz od naszego zbliżenia się dotknęliśmy.
Od razu przeszedł mnie miły dreszcz, który poczułam już w podbrzuszu..
- Zrobiłem kilka specyficznych sesji i tyle.
- Specyficznych ? – nie kryłam zdziwienia, a tym bardziej ciekawości..
- No tak. Tak zwane akty kobiece..- oznajmił bez ogródek.
Stałam tak i patrzyłam na niego. Chyba nawet otworzyłam usta ze zdziwienia, ponieważ po jego rozbawionej minie mogłam się tylko domyślić, że musiałam wyglądać komicznie.
Po prostu zaczęłam wyobrażać sobie  jak fotografował te kobiety.. Pomyślałam sobie nawet w jednej chwili, czy i ja bym się do tego nadawała, lecz równie szybko odsunęłam od siebie tę myśl.
Z drugiej jednak strony, strasznie mnie zaskoczył. Bądź co bądź Maciek mówił, że jest on bardziej.. Spokojny ? Już sama nie wiedziałam jak miałabym go określić.
Co rusz dowiaduję się na jego temat coraz to ciekawszych rzeczy.. Słowo „zaskakuje” to stanowczo za mało powiedziane, odnośnie jego osoby..
- Wiesz o czym mówię ?- zapytał, odstawiając filiżankę do zlewu..
- Nie, nie wiem.. Też pytasz..- odpowiedziałam, czerwieniąc się przy tym nieziemsko.
- Choć..- odpowiedział oschle..- Pokażę Ci..
Ciekawość wzięła górę, więc udałam się po prostu za Piotrem.. Znowu weszliśmy do pokoju, gdzie leżał laptop i to dziwne coś na dnie szafki.
Ten bez słowa sięgnął do szuflady, wyciągając z niej czarną teczkę. Po chwili wziął z niej plik kartek, które położył na biurku..
Stałam tak i obserwowałam jego każdy ruch, do czasu aż popatrzył na mnie.
Uśmiechnął się do mnie szczerze.. Mimo to czułam, jakby patrzył na mnie dość dziwnie.. Miał pociemniałe oczy i bardzo, ale to bardzo dziwny błysk w oku..
Po chwili podeszłam obok Piotra.. Na biurku faktycznie widniały czarno-białe zdjęcia, które przedstawiały kobiety. Były naprawdę dość atrakcyjne..
- Znałeś te kobiety ?- zapytałam z czystej ciekawości..
- Powiedzmy..- odparł wymijająco.. Widziałam jak od razu spuścił wzrok. Mogłam się tylko domyślić, dlaczego odbiegł od tematu..
Po chwili skupił wzrok na jednej z fotografii. Była to naprawdę piękna kobieta, nie patrząc na jej atuty, a głównie na urodę..
Od razu diametralnie zmienił się jego humor.. Znikł uśmiechnięty Piotr i znowu pozostał ten nadąsany, jak jakieś małe dziecko.
- To ona ?- zapytałam nagle, nie wiedząc czemu.. Chyba po prostu część mnie, czuła że coś jest nie tak..
Piotr nie odpowiedział na moje pytanie, a jego wzrok pociemniał jeszcze bardziej.. Teraz już byłam pewna, kto taki jest na tym zdjęciu. Nie musiał mi nawet odpowiadać..
Bez słowa schował wszystkie zdjęcia z powrotem do szafki, zamykając ją przy tym dość głośno.. W końcu spojrzał na mnie dosłownie na ułamek sekundy, lecz to wystarczyło bym dostrzegła jego zaszklone oczy..
- Mówiłeś, że tamta kula to była jedyna pamiątka po niej..- szepnęłam pod nosem, lecz Piotr to usłyszał.
Spojrzał wtedy na mnie zmieszany, a ja miałam ochotę zapaść się pod ziemię. Dosłownie.. Jak zawsze palnęłam coś, a teraz tego żałuję. Po prostu normalka..
- Bo była..- odparł beznamiętnie, wychodząc z pokoju..
Tym sposobem zostawił mnie samą, bijącą się z własnymi myślami. Nie wiedziałam o co w tym wszystkim chodzi i szczerze powiedziawszy miałam już tego powoli dosyć..
Czy zawsze kiedy myślę, że idziemy krok do przodu musi pojawiać się ona ? Zdałam sobie sprawę, że muszę wyjaśnić tą sprawę raz na zawsze.
W głębi duszy czułam, że nie powinnam tego wiedzieć, ale co poradzić.. Zbyt mocno zależało mi na nim, mimo iż starałam oddalić od siebie te myśli.
Wyszłam z pokoju, po czym udałam się do salonu. Piotr stał tam przed oknem, patrząc przed siebie. Miał skrzyżowane na wysokości klatki piersiowej ręce. Wyglądał wtedy bosko, ale nie mogłam w tej chwili o tym myśleć..
Podeszłam  tuż obok niego. W jednej chwili chwyciłam go w łokciu, by w końcu spojrzał na mnie.. Gdy w końcu obdarzył mnie łaskawie spojrzeniem, zaczęłam…
- Powiesz mi prawdę tu i teraz o tej Monice, albo wyjdę stąd i nigdy nie wrócę..- powiedziałam, aż nadto poważnie.
Widziałam jak Piotr popatrzył na mnie jeszcze bardziej zdziwiony.
Była cisza. Słyszałam bicie zegara jak i nawet mojego serca, które biło tak mocno, jakby miało wylecieć. Może po prostu się bałam, że przez to może się wszystko skończyć ? O ile oczywiście się cokolwiek między nami zaczęło.. Mijały sekundy, a nawet minuty, a ja stałam tak dalej i czekałam na jego choć jedno słowo.. Czekałam i czekałam.. *.*


KOMENTUJCIE, PROMUCJIE KOCHAJCIE
Ps. Myślicie, że Piotr wyjawi swój sekret, czy też pozwoli Hanie odejść ? ;o
KOOOMENTUUJCIE <3

28 komentarzy:

  1. no on nie może jej pozwolić odejść!:D niech wreszcie ten cały sekret wyjdzie na jaw:D

    OdpowiedzUsuń
  2. nie podoba mi się, nie podoba mi się, że tak kończysz swoje rozdziały! :'(

    OdpowiedzUsuń
  3. Piotr powie wszystko Hanie ! czekam na nexta <3 :*

    OdpowiedzUsuń
  4. ooo coś mi się wydaje, że tak łatwo to nie będzie :D
    ale czekam na cd :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Niee Hanna nie może odjeść !! :((
    Błagam
    Ciekawe o co chodzi z tą Moniką !
    Czekam na nextaa <3 ;**

    OdpowiedzUsuń
  6. zgadzam się tak się nie robi :))))) nie kończy się w takim momencie :))) Hana nie może odejść i niech Piotr powie jej wreszcie całą prawdę. niech Hana zostawi tego Maćka i niech będzie z Piotrem :) szybciutko wrzucaj nexta. tego i o aktorach też :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Musi jej powiedzieć !!! :-*

    OdpowiedzUsuń
  8. myślę ze wyjawi sekret :D

    OdpowiedzUsuń
  9. No i ja myślę, że jej powie ;d

    OdpowiedzUsuń
  10. nie zepsuj jej urodzin :P
    czekam na nexta ...

    OdpowiedzUsuń
  11. W takim momencie koniec !? Matkooo :O NIE MOŻE POZWOLIĆ JEJ ODEJŚĆ :( Sama też jestem ciekawe co tam z tą Moniką wymyśliłaś ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. No właśnie prosimy o nexxta :D Twoje opo są świetne, oby tak dalej ;) Pozdrawiam ! :D

    OdpowiedzUsuń
  13. BOSKIE♥ A kiedy będzie coś na Epic ?

    OdpowiedzUsuń
  14. On musi jej powiedziec o tej Monice !! Niech Hana zrywa z Mackiem i gites xDD

    OdpowiedzUsuń
  15. super , dalej !! :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Muszą być razem :'(

    OdpowiedzUsuń
  17. Ma jej powiedzieć i koniec! :D ale pewnie jak zawsze coś się skomplikuje, no jak zawsze.. :D <3

    OdpowiedzUsuń
  18. Jezuuu jakie emocje !♥♥♥♥♥ Szybko next, jestes niesamowita NAJLEPSZAA ! :* Ps. Oby jej powwiedzial o co chodzi z ta Monika bo umre xD

    OdpowiedzUsuń
  19. Kiedy jakiś next?

    OdpowiedzUsuń
  20. tak zaglądam i zaglądam, zamiast powtórzyć z niemieckiego to klikam i jestem na twoim blogu, aby sprawdzić czy coś dodałaś
    napisz, czy coś dodasz dzisiaj
    z góry dzięki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pók co mam urwanie głowy przez matury próbne, które będę miała w tym tygodniu, ale jutro na pewno dam nexta !! ;)

      Usuń
    2. Tak myślałam, niestety operon też mnie to czeka, no to czekam do jutra :D
      Powodzenia na maturkach
      PS. dodasz jutro, ale true?

      Usuń
  21. Przepiękne :) czekam na next

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje, że każde słowo ;)