Pages - Menu

niedziela, 1 grudnia 2013

Coś nowego, lecz tak dobrze znanego ! Cz.67 !


DOBRA, ŁAPCIE TAK DŁUUUUUGO WYCZEKIWANEGO NEXTA !
MIŁEGO CZYTANIA ! :D


Przez cały bankiet Piotr był mocno zestresowany. Cały czas kątem oka obserwował ojca Hany, który najwyraźniej w świecie ignorował ich dwójkę. Gdy Darek wznosił toast, oczywiście pogratulował Hanie i Piotrowi zaręczyn. Wszyscy entuzjastycznie zaczęli bić brawa, lecz nie starzec..
Gdy Piotr był z Haną, od razu przestał pić alkohol. I tak już bowiem wszystko mu nieźle wirowało w głowie po tych procentach. W kółko myślał również o Annie, co nie dawało mu spokoju. Nie mógł sobie nawet wyobrazić co by było, gdyby dowiedziała się o niej Hana.. 
Od razu na samą myśl głośno przełknął ślinę. Czuł się zakłopotany i wbrew pozorom nic w tym dziwnego..
- Co jest ?- zapytała w końcu Hana, zauważając ciągłe milczenie tego wieczoru przez ukochanego.
- Nic, po prostu padam z nóg..- zaczął kręcić Gawryło, wymuszając uśmiech.
- Przecież widzę, że jesteś jakiś nieobecny..- drążyła dalej blondynka.
- Po prostu marzę już o tym, by być w domu z Zuzią..
- No to już niedługo.. Do jutra jakoś wytrzymasz..- pocieszała mężczyznę Goldberg.
Mimo wszystko czuła, że coś jest nie tak. W dodatku rozmowa Piotra z jej Ojcem na pewno nie wróżyła nic dobrego. Tego również była pewna..
Nie wiedziała tylko jak ma podejść Piotra, bo widziała że coś ukrywa. Nigdy nie należał bowiem do osób, które umiały dobrze kłamać i tak właśnie było i w tej sytuacji.
Kiedy na koniec wieczoru wszyscy goście zaczęli się rozchodzić, Piotr już niemalże całkowicie wytrzeźwiał. Gorzej co prawda było z Haną, która to po dosłownie kilku kieliszkach szampana przestała do końca orientować co się dzieje w koło..
- To co, idziemy spać i rano wyjeżdżamy ?- zapytał Gawryło, mocno podtrzymując swoją kobietę w łokciu.
- Łoooczywiście..- przeliterowała blondynka, opierając się o silne ramię ukochanego.
Kiedy para miała już iść na górę, zatrzymał ich ojciec Hany. Chciał się pożegnać z tego co wywnioskował Piotr, lecz Hana najwyraźniej w świecie go olała.
Piotr nie ukrywał, że taki obrót spraw go cieszy. Wtedy istniało mniejsze prawdopodobieństwo, że Hana dowie się czegokolwiek o Annie. Na to liczył Piotr, całkowicie pokiereszowany.
Kiedy pierwsze schodki zaczęły kobiecie sprawiać problem, Gawryło długo nie myśląc wziął swoją narzeczoną w ramiona..
Po krótkiej chwili byli już w pokoju.
- Chyba ktoś tu ma helikopter..- zaczął nabijać się Piotr, ściągając marynarkę, a potem koszulę.
Hana natomiast tak jak stała usiadła na łóżku. Zaczęła łapczywie obserwować swojego faceta. Chyba nawet nie do końca słyszała co on tam mówi, ponieważ była zamyślona, oczywiście w dużym stopniu przez procenty.. :D
- Dobra, wstanę wcześniej i nas spakuje..- mówił Piotr, zakładając zwykły top od pidżamy.
- No i po co się ubrałeś ?- zapytała całkowicie poważnie Hana, której w dalszym ciągu lekko plątał się język.
- Bo idziemy spać Kochanie..- Piotr cały czas ledwo powstrzymywał się od wybuchu śmiechem, ale jakoś mimo wszystko nie miał humoru.. Wiadomo oczywiście kto taki zepsuł mu dzień..
- Usiądź tu..- ponagliła go nagle blondynka, wskazując na miejsce obok niej.
Piotr posłusznie spełnił prośbę ukochanej, odgarniając jednocześnie niesforny kosmyk z jej policzka..
- Powiesz mi teraz prawdę, o czym rozmawiałeś z moim ojcem ?
- Mówiłem Ci już, że o Gabi..- zaczął kręcić Gawryło. 
Mówiąc to, nawet nie patrzył w stronę Hany. Wiedział bowiem, że dłużej nie może jej okłamywać, ale również bał się tego, jak zareaguję Hana, a na pewno nie chciał jej stracić.
- Piotr..- Hana mimo procentów jakie buzowały w jej głowie, doskonale wiedziała co mówi.. Kobieta złapała delikatnie mężczyznę za policzek, by w końcu spojrzał jej prosto w oczy..- Widzę, że kłamiesz.. Powiedz prawdę.. Cokolwiek to jest, nic się przecież między nami nie zmieni..
Gawryło patrzył swojej kobiecie prosto w oczy i nie wiedział co ma zrobić. 
Nie mógł jej okłamywać, tym bardziej skoro to widzi, ale również nie mógł się jej przyznać o kim tak naprawdę rozmawiał z jej Ojcem.. Dopiero co wrócili do siebie, są szczęśliwi, mają Zuzie.. Nie mógł przez swoją lekkomyślność ponownie stracić rodziny..
Tego jednego był pewien..
- Wygarnąłem mu, jak bardzo przez niego cierpiałaś.. No i wspomniałem o Zuzi, której nigdy nie pozna..- oznajmił w końcu Piotr, co wcale nie było kłamstwem..
- Mhm.. Ale gdyby chodziło o coś innego, to powiedziałbyś mi.. Prawda ?- Goldberg dalej nie odpuszczała, wnikliwie badając reakcję narzeczonego.
- Gdyby chodziło o coś innego, to już byś o tym wiedziała.. Uwierz mi..- kłamał na poczekaniu Piotr. Serce waliło mu jak dzwon, ale mimo wszystko starał się robić dobrą minę do złej gry..
- Okej.. Chodźmy spać.. Jutro czeka nas długa podróż.
- I Zuzia..- dodał od siebie Piotr, nieco czując ulgę.
- Tak.. Zuzia przede wszystkim..- odparła ziewając Hana.
Szybko pozbyła się sukienki, zakładając dość duży top Piotra. Nie chciało już jej się szukać i przebierać w piżamę. Jedyne o czym teraz marzyła to o tym, by położyć się i zasnąć mając przy sobie ukochaną osobę.
Tak też zrobiła, a po chwili zasnęła analizując wydarzenia ostatnich dni..
Piotr natomiast nie spał wcale, mając przed sobą Ojca Hany jak i rozmowę z nim.
Szkoda tylko, że nie miał pojęcia, co takiego szykuje dla niego teść.. o.O


KOMENTUUJCIE !
PS. DZISIAJ BĘDZIE TAKŻE NEXT TRUE !
ZAGLĄDAJCIE <3

23 komentarze:

  1. Świetne <3 Ciekawe kim jest Anna i co znowu wymyślił jej ojciec.

    OdpowiedzUsuń
  2. super na prawde !!! czekam na nexta !! :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Super... Jesteś moim mistrzem Madzik :*

    OdpowiedzUsuń
  4. :O Ale mnie ciekawi co dalej ♥

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawe kim jest ta Anna i co znowu tam kombinujesz??? ;*

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajowe ;) pisz szybko next

    OdpowiedzUsuń
  7. Matko, boskie ! Szybko next, nie wytrzymam !!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Next next next,please! *.*

    OdpowiedzUsuń
  9. Kiedy next, już tak długo czekamy!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajneeee Next ;**

    OdpowiedzUsuń
  11. Lubię to jak piszesz ;**

    OdpowiedzUsuń
  12. Wrzuć jakieoś,nexta :D uwielbiam to opowiadanie :D <3 czytałam je już chyba ze 3 razy od początku do końca

    OdpowiedzUsuń
  13. chce kontynuacje tez tego! muszę wiedziec o co chodzi z tą anną ! :d

    OdpowiedzUsuń
  14. Będzie kontynuacja tego opowiadania??? Błagam pisz to dalej, bo ta historia jest boska,a muszę się dowiedzieć o co chodzi z tą Annie!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje, że każde słowo ;)