Pages - Menu

wtorek, 8 kwietnia 2014

Opowiadanie 2.Cz.69 ♥


Uwaga, uwaga!!
Z okazji 200 000 wejść na bloga, które będą już za niedługo mam dla Was małą propozycję.
Wymyśliłam, że może z tej okazji zrobimy mały konkursik?
Jeżeli bylibyście za, to polegałby on na:
- Wysłaniu opowiadania na moją pocztę
- Nie musi być długie.
- Tematyka o Hapi, ale nie musi odnosić się do serialu ani do opowiadania.
Zwycięzca będzie mógł mieć wpływ na dalsze perypetie życiowe Hany i Piotra w nexcie poniższego opowiadania!! 
Co o tym sądzicie? Jeżeli jesteście na tak, to dajcie znać poniżej w komentarzach lub na gg/asku/emailu. :)

Pomóżmy dziewczynom się rozkręcić !!


Czytamy, czytamy, czytamy :D

Beznamiętnie patrzyłam to na Miri, to na Krystiana. Każdemu z nich nagle odechciało się mówić! Po prostu świetnie. Byłam tak poirytowana, że nie mogłam znaleźć odpowiednich słów by opisać to co czuję w tej chwili.
- Możecie mi w końcu powiedzieć o co chodzi?
- Chodzi o jego Ojca.- sprostowała Miri, dalej nie do końca przekonana czy ma mówić.
- Przecież wcześniej powiedziałeś, że nie ma tematu.- zwróciłam się w stronę Krystiana, który naprawdę był jakiś nieobecny.
Teraz to się zastanawiałam czy chodzi o mnie i o tą całą zaistniałą sytuację miedzy nami, czy też o coś innego.
- Dobra widzę, że Ty tego nie powiesz!- krzyknęła lekko zdenerwowana Miri do Krystiana, w końcu spoglądając na mnie.- Piotr i Krystian są braćmi.
Ta wiadomość była dosłownie jak grom z jasnego nieba! Jak to możliwe? Powolutku grunt zaczął usuwać mi się spod nóg. Z tego wszystkiego musiałam usiąść na kanapie. Zgadywałam, że moja mina jest bezcenna spoglądając na reakcję mojej ukochanej siostrzyczki.
- Ale.. Ale jak to?- zapytałam jak w transie, próbując naprawdę połączyć to wszystko w całość.
- Po tych wszystkich latach dopiero wyszło na jaw, że całe życie wychowywał mnie wujek, a nie ojciec.- zaczął wbrew pozorom spokojnie Krystian, łapiąc ze mną głęboki kontakt wzrokowy.- Moja matka zdradziła ojca z jego bratem podczas nieobecności ciotki Korneli w domu. Niby byli wtedy młodzi i nie mięli jeszcze ślubu, ale sam fakt, że zrobili takie świństwo…
- Skąd o tym wiesz?- dopytywałam dalej nie mogąc w to wszystko uwierzyć.
- Wujkowi czyli mojemu tatusiowi zebrało się na zwierzenia kiedy jego synowi grozi śmierć.- Krystian w tej chwili był pokiereszowany. Niby siedział sam, wpatrując się gdzieś przed siebie, ale.. Jego głos przyprawiał mnie o dreszcze!
- Nadal nie rozumiem jak to się ma do tego, żeby pomóc Piotrowi?
- Hana.. Naprawdę nic nie rozumiesz?- wtrąciła się jeszcze Miri, przez co spojrzałam na nią zdziwiona.- W tej sytuacji występuje duże prawdopodobieństwo, że to właśnie Krystian będzie mógł zostać dawcą.
- Ale jest jakieś ale?- zapytałam zaskoczona.
- Nie ma.- odparł stanowczo Krystian.
- Nie kłam już jej, dobra?- Miri jak zawsze postawiła wszystko na jedną kartę.- Będąc teraz w Krakowie Krystian zrobił wszystkie testy i zgodność tkankowa jest wystarczająco duża. Problem natomiast polega na tym, że jako dziecko przechodził już podobną operację, która wystawiła jego organizm na sporą próbę.
- I?- w sumie to sama nie wiedziałam, czy chce dalej tego wszystkiego słuchać.
- Ratując Piotra sam może tego nie przeżyć.
Po tych słowach spojrzałam tylko na Krystiana, który uśmiechnął się delikatnie. Kiedy patrzył mi w oczy byłam wręcz pewna, że przez jedną sekundę zobaczyłam w nich olbrzymie przerażenie! Czy mogłam go o to prosić, bądź się zgodzić? Miałam zaryzykować jego życie dla Piotra? Jak mogłam dojrzeć to takiej decyzji, skoro zależało mi na nich obu? Może w mniejszy i większy sposób no ale jednak…
- W takim razie uznajmy, że nie było tego tematu.- powiedziałam to, co uznałam za słuszne.
Koniec końców wstałam z miejsca by wyjść na balkon. Musiałam zaczerpnąć świeżego powietrza, ponieważ już naprawdę mało brakowało żebym zwariowała.
W głowie miałam mętlik. Z jednej strony zrobiłabym wszystko, nawet oddała własne życie dla Piotra, ale nie mogę tego wymagać od nikogo innego.
Teraz dopiero uświadomiłam sobie, że może dlatego tak bardzo ciągnie mnie do Krystiana? Może przez to, że jest Piotra bratem mają ze sobą coś wspólnego. Wygląd wyglądem, bo zawsze mówiłam, że są do siebie podobni, ale charakter? Już sama nie wiedziałam co o tym wszystkim myśleć!
Kiedy stałam oparta o zimną barierkę, usłyszałam tylko jak w pewnym momencie ktoś do mnie dołączył. Szmer drzwi balkonowych jak zawsze był niezawodny!
Nie musiałam się nawet obracać czy zgadywać kto to.. Zapach tak dobrze znanych mi perfum od razu pobudził moje wszystkie zmysły.
- Wybacz Hana, ale tym razem nie uszanuję twojego zdania.- powiedział na wstępie Krystian, stając obok mnie.- W zasadzie to już podjąłem decyzję.
- Miło, że mi o tym wcześniej powiedziałeś.- odparłam obrażona jak jakieś małe dziecko. Dosłownie!
- Chciałem, ale zrezygnowałem.
- Dlaczego?
- Nie chciałem słyszeć z Twoich ust jak wybierasz Piotra zamiast mnie, więc…
- Przecież i tak powiedziałam, że wolę jego bo go kocham i jest moim mężem.
- No właśnie.- Krystian tylko głośno nabrał powietrza.- Zrobię to dla Ciebie i dla niego. Jesteś dla mnie ważna i chcę żebyś była szczęśliwa. I nawet jeżeli to szczęście ma oznaczać życie z Piotrem to w porządku. Bylebyś Ty była spełniona.
- Tak nie można!- niemalże krzyknęłam naprawdę przepełniona emocjami.
- Dla osoby, którą się kocha można zrobić wszystko. Wtedy przestaje się liczyć własne szczęście, uwierz. Wiem co mówię.
- No właśnie chyba zaczynasz majaczyć.
- Nie.
- Nic już z tego nie rozumie.- pod przypływem chwili przymknęłam oczy, nabierając sporo chłodnego powietrza do płuc.
Co miałam zrobić? Facet, który jak się okazuje jest przyszywanym bratem mojego męża właśnie wyznał mi miłość. Co gorsza, wcale nie byłam wobec tego taka obojętna. Jak widać skomplikowane sytuacje to moja specjalność…
- Nie możesz się tak poświęcić Krystian.
- Dla Ciebie warto. Dla Was warto.
Czy on musiał być identycznie uparty co Piotr? Dobre żarty!
- Czego Ty ode mnie oczekujesz? Może myślisz, że wybiorę Ciebie, a nie Piotra?!- zaczęłam wkurzona.
- Wiem, że to jest nierealne.
W tej właśnie chwili poczułam Krystiana oddech na swojej szyi. Delikatnie i powoli obróciłam twarz w jego stronę. Wpatrywał się we mnie jeszcze bardziej dosadnie niż ostatnio. W końcu uniósł dłoń, którą odgarnął mi z policzka jeden, niesforny kosmyk blond włosów. Myślałam, że zwariuję!
- Nie rób tego.- odparłam zachrypniętym głosem, odruchowo przykrywając jego dłoń swoją. Wtedy coś dziwnego przebrnęło przez moje całe ciało. Miałam wrażenie, że już dłużej tego nie wytrzymam. Dlaczego działo się tak właśnie teraz, w tak trudnym czasie? Dlaczego Krystian właśnie teraz przyznał się do swoich uczuć? Dlaczego teraz, kiedy co chwilę kłócę się z Piotrem?!
- Nie chciałabym wam przeszkadzać.- słysząc głos Miri od razu odskoczyłam od Krystiana.- Twój MĄŻ Hana właśnie wchodzi na górę.- dodała moja ukochana siostrzyczka, charakterystycznie podkreślając słowo mąż. Już sobie wyobrażałam, jakie czekać mnie będą potem wywody odnośnie tego co zobaczyła…
Kiedy Miri weszła do środka chciałam wejść od razu za nią, lecz wtedy jeszcze poczułam jak Krystian chwyta mnie bardzo delikatnie za rękę…
Znowu wpatrywał się we mnie nic nie mówiąc. Uśmiechnął się jeszcze pod nosem, po czym po prosu mnie puścił… Co to znaczyło? Ten facet mieszał mi w głowie jeszcze bardziej niż Piotr, a to już naprawdę nie lada wyczyn!
Ostatecznie weszłam do mieszkania nie oglądając się za siebie. Chyba zdążyłam w ostatniej chwili, ponieważ po raptem kilku sekundach usłyszałam stukot otwieranych drzwi wejściowych.
Z tego wszystkiego nawet nie powiedziałam Miri, że ma udawać, iż przyjechałam tutaj ze względu na jej dziecko! Miałam tylko cichą nadzieję, że to wszystko obejdzie się bez większej awantury!
- Dobrze, że jesteś.- to były moje pierwsze słowa w stronę Piotra, którego zdezorientowana mina na widok Krystiana mówiła sama za siebie.
- Naprawdę?- zapytał z ironią.- Z dzieckiem wszystko w porządku?- dodał z troską w głosie w stronę mojej siostry.
Kiedy Miri się przez chwilę zmieszała myślałam, że to już koniec… Na szczęście dosyć szybko odzyskała świadomość i skłamała na poczekaniu, że był to tylko fałszywy alarm. Chociaż ten raz mi pomogła, a nie tylko wkopała!
- Piotr.- przemówił po raz pierwszy Krystian. Gdyby nie to, że się odezwał to bym chyba o nim zapomniała.- Musimy porozmawiać.
- Mamy o czym?- zapytał Gawryło nie kryjąc frustracji.
- Raczej tak… bracie…
Już czułam, że nic dobrego z tego nie wyniknie!

CZYTAJCIE, KOMENTUJCIE I UDOSTĘPNIAJCIE <3
Next epic już na dniach :)
PS. Jak na to wszystko zareaguje Piotr? Uwierzy w te wszystkie rzeczy jak i dalsze kłamstwa Hany?

19 komentarzy:

  1. Prosze niech juz bedzie dobrze miedzy nimi !!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. super <3 Nie lubie Krystiana!

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne <3 Czekam z niecierpliwością na nexta !!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Czekam na aktorów !!!

    OdpowiedzUsuń
  5. już się boję co ty wymyślisz :D czekam na next a :D i niech Hana i Piotr sie już nie kłócą :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Niech tylko Hana zapomni w końcu o tym Krystianie niech będzie między nią a Piotrem już dobrze i niech się w końcu przestaną kłócić. Czekam na następnego NEXTA.....

    OdpowiedzUsuń
  7. boskie <3 tylko żeby Hana nie była z Krystianem pliss :)

    OdpowiedzUsuń
  8. WOOOOW !!!!!*****

    OdpowiedzUsuń
  9. Madzia ! Jesteś niesamowita ! Czekam z niecierpliwością na następną część ;**

    OdpowiedzUsuń
  10. Krystian ma zniknąć !!!

    OdpowiedzUsuń
  11. to ja będę jedyna, w której Krystian wzbudza sympatie, chociaż nie mam pojęcja dlaczego :D
    czekam na next :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kiedy HaPi sie w końcu pogodzą???<3 Czekam na nexta ^^

    OdpowiedzUsuń
  13. Ten Krystian to już mnie irytuje ! Matko ... :/
    Ale opo jak zawsze świetne ♥♥
    A pomysł z konkursem naprawdę dobry ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. super HaPi musza sie pogodzic

    OdpowiedzUsuń
  15. Kiedy będzie next ??

    OdpowiedzUsuń
  16. Super opo! Brawo juz jest 200 tys. wejsc!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  17. No piknie piknie xD ale przyznam szczerze że miałam nadzieję, że z okazji 69 części ^^ będzie jakiś hot czy cuś a tu nic... no ale trudno xDD

    OdpowiedzUsuń
  18. Kiedy next ? ;**

    OdpowiedzUsuń
  19. Kiedy dodasz nexta ??

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje, że każde słowo ;)