Pages - Menu

czwartek, 29 sierpnia 2013

Czytamy czytamy :D dzisiaj jak zawsze będą nexty :) Zarówno niespodzianki, tutaj jak i na epic :) ZAGLĄDAJCIE :)

128. Badania.



Gawryło bez nawet chwili namysłu poszedł za Haną.. Uchylił mocniej drzwi od łazienki.. Zobaczył jak siedzi ze spuszczoną głową na podłodze, trzymając w dłoniach swą twarz.. Bez jakiegokolwiek zastanowienia podszedł do niej i zagarnął w swoje ramiona.. Od razu mocno się w nie wtuliła..
- Jesteś pewna, że to nie ciąża ?
- Niestety, ale tak..- wyszeptała skruszonym głosem.. Już nawet nie miała siły ukrywać tego przed Piotrem.. Nie chciała się z nim z tego powodu kłócić.
- W takim razie, jutro z samego rana jedziemy na badania.. I nie słyszę żadnych sprzeciwów…- Gawryło brzmiał bardzo poważnie.. Chyba przejął się stanem swojej żony, z resztą nic w tym dziwnego..
- Załatwię to sama.. Dobrze ?- spojrzała na niego z nadzieją..
Piotr chwile patrzył jej prosto w oczy.. Chyba się zastanawiał nad odpowiedzią.. Po chwili jednak przemówił..
- Zapomnij Kochanie.. Już kiedyś obiecałem Ci, że nigdy, w niczym Cię nie opuszczę.. I tak też będzie.. – Gawryło pocałował ją w sam czubek głowy..- Jutro z samego rana pojedziemy na te badania.. Razem..- mówiąc to Piotr wstał, po czym wziął na ręce Hane..
- Nie powinieneś nadwyrężać tego barku..- powiedziała, tylko mocniej wdychając jego perfumy..
- Daj spokój.. Nic mi nie jest..
Po chwili mężczyzna zaniósł prosto do sypialni swoją żonę.. Położył ją na łóżku, delikatnie okrywając kołdrą.. Po kilku minutach uczynił dokładnie to samo, kładąc się obok Hany.. Jak zawsze wtulili się w siebie.. Już nic nie rozmawiali.. Próbowali zasnąć, lecz każde z nich myślało o jutrzejszym dniu.. O tych wszystkich badaniach.. Mieli tylko nadzieję, że to nie wróży nic złego.. W końcu przez tyle w życiu już przeszli razem.. Wiedzieli, że i tym razem wszystko się ułoży.. Po prostu musi być dobrze..
Następnego dnia, już z samego ranka Piotr zadzwonił po opiekunkę dla maluchów.. Na szczęście Pani Krystyna miała czas, więc lada moment powinna do nich przyjść.. Sam ogarnął się wcześnie rano.. Odświeżył się, ubrał, zjadł śniadanie, które i również przygotował Hanie.. I tak czuł, że znowu nic nie zje, no ale nie tracił nadziei..
Następnie pobawił się z dziećmi.. Je również przewinął i nakarmił.. Jakoś jak każdorazowo patrzył na maluchy, robiło mu się lepiej.. Wtedy wszystkie żale odchodziły na bok.. W dodatku, w zarówno Olivce jak i w Olivierze widział Hanę.. Od razu się z tego cieszył.. Gdy nastała w końcu godziną ósma postanowił obudzić żonę..
Powoli uchylił drzwi od sypialni, lecz łóżko było puste.. Zdziwił się niezmiernie, lecz tylko zamykając za sobą drzwi poszedł prosto do kuchni gdzie miał nadzieje zastać Hane.. Zobaczył, że o dziwo je kanapki.. Oparł się o framugę drzwi, krzyżując ręce na swych piersiach.. Na ten widok tylko się uśmiechał.. Po krótkim czasie odchrząknął.. Dopiero wtedy Hana podniosła na niego wzrok..
- A ty nie masz ciekawszych zajęć niż oglądanie jak jem ?- zapytała na wstępie, również uśmiechając się od ucha do ucha.. W między czasie wstała od stołu, wkładając talerz do zmywarki..
- Już Ci mówiłem, że moim najciekawszym i najbardziej emocjonującym zajęciem jest obserwowanie mojej żony.. Jeszcze się nie przyzwyczaiłaś ?- zapytał, charakterystycznie unosząc obie brwi.. Po chwili podszedł do kobiety i wtulił się w jej plecy.. Od razu poczuł te jej perfumy o słodkiej nucie.. Bardzo mu się podobały.. Oplótł rękoma jej brzuch.. Ona tylko przykryła jego dłonie swoimi..
- Myślisz, że wszystko będzie w porządku ?- zapytała kobieta, patrząc gdzieś daleko przed siebie..
- Innej opcji nie ma..
- Ale..- nie zdążyła dokończyć, ponieważ Piotr wszedł jej w słowo..
- Nie ma żadnego ale.. Zaraz pojedziemy na te badania, które i tak nic nie wykażą.. Przynajmniej będziemy mieli czyste sumienie..  I proszę Cię, nie przejmuj się tym..-  Gawryło obrócił do siebie żonę.. Po chwili, dość dosadnie złożył na jej ustach namiętny pocałunek.. Ona tylko objęła jego twarz, mocniej do siebie pociągając..
Po niespełna godzinie byli już na szpitalnym parkingu.. Gdy tylko wysiedli z samochodu, Piotr od razu objął Hanę ramieniem.. Dzięki temu kobieta czuła, że wszystko będzie w porządku.. W sumie może być wiele powodów dla których robi jej się niedobrze. Nie muszą być to od razu jakieś śmiertelne choroby, które już w sobie doszukiwała.. Widziała, że Piotr również się tym wszystkim przejmuje, jednak nie chce pokazać jej, że się boi..
Gdy znaleźli się w pokoju lekarskim, udało im się na wstępie spotkać Agatę.. Piotr, bez nawet chwili zastanowienia poprosił ją, by zrobiła Hanie kompleksowe badania.. Widział, że się tym przejmuje, więc tylko cały czas trzymał ją za rękę.. Miał tylko nadzieję, że w taki sposób doda jej odwagi..
- Nie ma problemu..- przemówiła Agata na prośbę kolegi po fachu..- W takim razie porywam Hanę, a Ty lepiej idź na dyżur..- zwróciła się w stronę Gawryły, uśmiechając się jednocześnie do Hany..
Goldberg tylko uśmiechnęła się do męża, po czym wyszła z lekarskiego, udając się prosto za Agatą.. Cały czas roztargniona, miała tylko nadzieję, że będzie chodziło o jakąś błahostkę.. Tylko w to bowiem wierzyła.. Niestety zarówno ona jak i Piotr, nie mieli pojęcia, jaką kolejną niespodziankę przygotował im los. 


KOMENTUJCIE, PROMUJCIE, KOCHAJCIE ! ♥
Za chwilę kolejna porcja nextów ;) Zarówno niespodzianki jak i epic :) ♥

32 komentarze:

  1. Bardzo fajne <3 <3 <3

    OdpowiedzUsuń
  2. ja się już boje co będzie dalej, ale i ta czekam na next !! :* <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Boję się o Hanę ale opo jak zawsze genialne !
    Nie mogę doczekać sie nexta !

    OdpowiedzUsuń
  4. Next , next ˛.

    OdpowiedzUsuń
  5. aby hanie nic złego nie było

    OdpowiedzUsuń
  6. next ... kiedy next ?!?!?!?!

    OdpowiedzUsuń
  7. dawaj dalej!!! nudaaam...

    OdpowiedzUsuń
  8. a co jeśli to MENOPAUZA???

    OdpowiedzUsuń
  9. może Hania umrze? jejuniu... to pietrek bedzie miec zmartwienie... to chyba nie ta sama chistorja co u witlda i milenki??? bo jak to rak, skorpion, krab czy inny skorupiak... to HOHO!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Weź nie wymyślaj już, nawet ja Cię błagam :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Świeetniee. :D

    OdpowiedzUsuń
  12. next ... kiedy next ?!?!?!

    OdpowiedzUsuń
  13. tylko nie kombinuj :D niech Hana będzie zdrowa :D

    OdpowiedzUsuń
  14. dalej ...kieedy next :)

    OdpowiedzUsuń
  15. no i to miażdżące zakończenie !:D NEXT

    OdpowiedzUsuń
  16. No i gdzie nasza niespodzianka ?! ^^

    OdpowiedzUsuń
  17. Co to ostatnie zdanie ma znaczać ?!?! Nie wytrzymam ! :(

    OdpowiedzUsuń
  18. nie zlób jej nic złego dobse? bo bd płakusiać :'(

    OdpowiedzUsuń
  19. yeaaaaaaaaaaah uwielbiam :3

    OdpowiedzUsuń
  20. a ja dalej mam nadzieję że to ciąża ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. dodaj jeszcze dziś nexta błagam bo mam nadzieję że to nic groźnego ;(

    OdpowiedzUsuń
  22. o nie nie ! musi być dobrze :(

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje, że każde słowo ;)