127.
Ostra wymiana zdań.
Nie minęło trzydzieści minut nim do mieszkania wrócił
Piotr.. Był bardzo dumny, że udało mu się ominąć kolejkę.. I tak cały czas w
głowie miał to dziwne zachowanie Hany.. Przecież nigdy nie zamykała się w
łazience.. Od razu zaczął się zastanawiać, o co może chodzić..
Gdy tylko wszedł do domu, od razu położył zakupy na
blacie w kuchni.. Zobaczył, że mecz się już zaczął, lecz jego żona była dla
niego najważniejsza.. Wyłączył telewizor, po czym udał się prosto do sypialni.
Wcześniej jednak zaglądnął do łazienki.. Od razu poczuł woń waniliowej mgiełki
do ciała Hany..
Po chwili jednak znalazł się w sypialni.. Gdy tylko
otworzył drzwi, zobaczył, że świeci się tylko nocna lampka.. Nie widział z tej
odległości czy Hana śpi czy nie, dlatego też podszedł bliżej.. Od razu usiadł
na skraju łóżka.. Gdy tylko delikatnie zaczął gładzić jej policzek, od razu
otworzyła oczy.. Widział, że jest strasznie zmęczona..
- Czemu nie oglądasz meczu ?- zapytała Hana, wymuszając
uśmiech..
- Wole spędzić ten czas z moją żoną..- odpowiedział bez
nawet chwili zastanowienia..
Widział w jej oczach coś dziwnego.. Był pewien, że coś
ją trapi i boi mu się do tego przyznać.. Nie wiedział tylko, czy ma pytać o to
czy też nie.. W końcu gdyby miała coś mu do powiedzenia to by to zrobiła.. Mimo
to, postanowił zaryzykować..
- Co się dzieje Hana ?- zaczął niepewnie..
- Nic.. Jestem zmęczona.. Mam ostatnio urwanie głowy w
pracy..- Goldberg za wszelką cenę starała się brzmieć wiarygodnie.. Miała nadzieję,
że Piotr w to uwierzy.. Niestety widząc jego wyraz twarzy zaczęła w to wątpić.
- Od kilku tygodni już to powtarzasz.. Co chwilę
znikasz na godziny do toalety.. W domu to już prawie nic nie jesz.. Powiedz mi
prawdę..- nalegał Gawryło..
- Przecież powiedziałam..- Hana odwróciła się do niego
plecami.. Nie mogła na niego patrzeć, ponieważ od razu wybuchłaby płaczem..
Wtedy to już na pewno nie miałaby wyjścia i musiałaby powiedzieć mu prawdę..
Prawdę, której przecież sama nie znała.
- Kochanie..- Piotr zaczął gładzić jej plecy..- Jest
coś o czym wiesz, a nie chcesz mi jeszcze tego mówić żeby nie zapeszyć ?- dodał
po chwili..
Goldberg na jego słowa aż odwróciła się do niego
przodem.. Chyba nie do końca zrozumiała to co powiedział.. Zaczęła mu się
wnikliwie przyglądać, tak jakby chciała wyczytać z niego co miał na myśli..
Zamiast cokolwiek odpowiedzieć, pokręciła tylko głową w geście, że nie wie o co
mu chodzi..
- No Hana..- przewrócił oczami..- Zapytam wprost..
Jesteś w ciąży ?- ścisnął mocno jej dłoń.. Tak jakby miał nadzieję, że to
prawda..
Goldberg zrobiło się jeszcze bardziej głupio.. Przecież
niemożliwe żeby była w ciąży.. Niecałe trzy tygodnie temu skończyła miesiączkę..
Z resztą od tamtej pory nie mieli z Piotrem nawet czasu na jakiekolwiek
zbliżenie..
- Zwariowałeś już całkiem ?! – kobieta się lekko
zdenerwowała.. Wyrwała dłoń z jego uścisku.. Nie wiedziała co się z nią
dzieje..
- No przecież to tak wygląda..
- Co wygląda ?- Hana czuła jak wzbiera w niej gniew..
Nie wiedziała przez co.
- Już mówiłem..Nie jesz, zamykasz się w łazience..
Nawet nie wspomnę kiedy ostatni raz się kochaliśmy..
Hana tylko spojrzała na niego z ogromną wściekłością..
Wyglądało to tak, jakby zarzucał jej, że nie mają czasu na kochanie się.. To po
prostu było śmieszne.. Tym razem Piotr przegiął i na pewno sam dobrze o tym
wiedział..
- W dodatku cały czas chodzisz jakaś rozdrażniona..-
dodał Gawryło.. Chyba chciał lekko sprostować wcześniejszą wypowiedź.. Widział
po minie ukochanej, że jej się nie spodobała..
- Aha.. Czyli jeśli nie uprawiamy seksu to od razu
muszę być w ciąży ?..
- Nie to miałem na myśli..- Piotr karcił się w myślach
za swoją głupotę.. Jak zawsze pierw coś powie, a potem żałuje tego, że
wcześniej nie pomyślał..
- Już lepiej nic nie mów.. Idź obejrzyj sobie lepiej
mecz, a mnie zostaw w spokoju..
- Daj spokój Hana.. Nigdzie nie pójdę..- Gawryło
również po chwili wychodził z równowagi.. Bardziej jednak był zły sam na siebie
niżeli na Hanę..
- W takim razie ja pójdę..- kobieta wstała z łóżka..
Złapała za poduszkę i ruszyła prosto przed siebie.. Od razu poszła do pokoju
gościnnego.. Gdyby nie to, że dzieciaki śpią to trzasnęłaby mocno drzwiami, ale
myśl, żeby znowu je usypiać wcale nie była porywająca..
Nie musiała wcale dłużej czekać na Piotra.. Zdążyła
tylko położyć poduszkę na łóżku, kiedy to poczuła jego silne ręce na swojej
tali.. W tej samej chwili ją pocałował.. Nie miała nawet jak się temu
przeciwstawić.. Z resztą bądź co bądź tęskniła za tymi jego soczystymi ustami..
Na pewno pocałunek trwałby znacznie dłużej, gdyby nie
to, że Hanie po raz kolejny zrobiło się niedobrze.. Od razu wyrwała się z jego
objęć biegnąc prosto do toalety.. Tym razem jednak nawet nie udawała, że idzie
się kąpać.. Po prostu już nie była w stanie nad tym zapanować..
KOMENTUJCIE, PROMUJCIE, KOCHAJCIE :)
PS. Co to się dzieję z Haną ?
Za jakąś chwilę kolejna porcja niespodzianki :P
o matkoo ! NEXT ♥
OdpowiedzUsuńDasz jeszcze dzisiaj nexta?
OdpowiedzUsuńaaaaaa, cudo . trochę pikanterii :***
OdpowiedzUsuńNext !
OdpowiedzUsuńCo z Haną :( ??? Może jednak ciąża ? :D
OdpowiedzUsuńSuper ! mimo , że nie było HOT'a , a mwawet cukru. :D Czyżby ciąża .. i trzecie dziecko . ? ; o A może Hana jest na coś chora.. oby nic poważnego.. ;c
OdpowiedzUsuńja chyba nawet wole od czasu do czasu pikanterie, a potem cukier na zgode niż ciągle hoty ... :D opo idealne ♥
UsuńJestem strasznie ciekawa.! : ))
OdpowiedzUsuńOoo ! ^,^ neeeext ! :D
OdpowiedzUsuńjesteś niesamowita ! czekam na next niespodzianki :)
OdpowiedzUsuńEj :O To choroba pewka bo ty masz aż natto straszne pomysły ;x
OdpowiedzUsuńNext <3
perfekt.
OdpowiedzUsuńniee niech będzie w ciąży lepiej, mam nadzieje że nie wymyśliłaś żadnej choroby
OdpowiedzUsuńweź tu Hany nie wpędzaj w jakąś chorobę... Niech nawet się kłócą ale nie przeginaj :(
OdpowiedzUsuńTake it easy ♥ !
Usuńwłaśnie niech Hana nie będzie chora ;/
Usuń:D eeej ? CO jej jest ?? mamy się bać ?? :D NEXT !
OdpowiedzUsuńjaram się !
OdpowiedzUsuńNie mogę doczekać się naxta ! <3
OdpowiedzUsuńSuper, mi się podoba. Może 3 dziecko albo jakaś choroba. Miejmy nadzieję że nic poważnego, ale przecież każdy jest chory więc im też może się coś przytrafić. Kiedy next, nie umiem się doczekać <3 ♥♥♥ !
OdpowiedzUsuńciężko będzie oczekiwać nexta
OdpowiedzUsuńwięc może się zlituj nad czytelnikami
niech będzie w ciąży ;) kolejny raz i niech to nie będzie żadna choroba... JASNE !!!! xD
OdpowiedzUsuńoby była w ciąży ;)
OdpowiedzUsuńSuper, tylko nie wpędzaj Hany w żadną chorobę.
OdpowiedzUsuńwłaśnie Hana ma być zdrowa i to musi być ciąża ;p
Usuńoni się słodko kłócą :D
OdpowiedzUsuńtwoje opo jak zawsze fantastyczne i czekam na nexta jeszcze dziś ;*
OdpowiedzUsuńtwój blog to po prostu najlepsza rzecz jaka istnieje w internecie
OdpowiedzUsuńZlituj się nad Nami.. Błagam o neext ! <3
OdpowiedzUsuńneeeeeeeeeeeeeext !
OdpowiedzUsuńno właśnie co się dzieje z Haną? :D czekam na next :D
OdpowiedzUsuńopo super !! a z Haną mam nadzieje, że wszystko się wyjaśni ! czekam na next :* <3
OdpowiedzUsuńKiedy NEXT????
OdpowiedzUsuńTYLKO NIE CHOROBA ; (((( Kiedy next ?
OdpowiedzUsuńUsunęłaś jednego bloga??????
OdpowiedzUsuńKiedy NEXT?! I co z Haną:(
OdpowiedzUsuńmatko matko next :OOO
OdpowiedzUsuńnie choroba, prosimy tylko nie choroba :'(
OdpowiedzUsuń